Wiesz, to jest trudne uwzglednic wszystkie za i przeciw nie bedac w ogrodzie A jeszcze na dodatek jak wlascicielka napisze, robcie co chcecie, tych rabat tam nie ma, planujcie na nowo, to wtedy sobie myslisz, piekla nie ma, hulaj dusza

Jeżeli mogę się wtrącić

to zgadzam się w 100% z tą wypowiedzią

A ja się zgadzam w 50%

To znaczy zgadzam się z diagnozą, nie zgadzam się z wnioskami.

Faktycznie dużo się tutaj dzieje, w szczególności na rabatach, natomiast trawnik ma dość niewyraźny kształt.

Dlatego jestem za tym, żeby trawnik dookreślić, nadać mu wyrazu (czy z kostką idącą przez środek czy bez), natomiast uspokajać nasadzenia.

Ale zajrzałam jeszcze na początek wątku, popatrzyłam ile zmian Madzia zdążyła już porobić w ciągu ledwie dwóch lat i zaczynam myśleć, czy przypadkiem nie za prędko kolejna rewolucja? Ogród był robiony z jakimś zamysłem ale rośliny jeszcze małe, jeszcze tego zamysłu nie widać. Może lepiej dać roślinom podrosnąć, trochę okrzepnąć - i dopiero wtedy patrzeć, co się sprawdziło a co nie? No, drzewa trudniej będzie przesadzić za parę lat, to fakt.

Ja nie brałam pod uwagę zmian,które mogą nastąpić na rabatach..bardziej skupiłam się na całości tu i teraz Ogólnie to rabatach dzieję się bardzo dużo..mi osobiście podoba się taki (busz)ale zgadzam się Andzeliką,że dokładanie czegokolwiek na trawniku nie zrobi dobrze temu ogrodowi

Jeżeli chodzi o kształt trawnika to masz rację .. czegoś mu brak
No i prawdą jest,że tu rewolucja goni rewolucję .. a czy to dobrze czy źle..niewiem...sama ciągle coś zmieniam w ogrodzie,jak z resztą większość z nas

O samą kostkę bojów toczyć nie będę. Bez żalu mogę odpuścić ten pomysł.
Biorąc pod uwagę ilość istniejących nasadzeń, nie upieram się też przy tych dwóch dużych drzewach. Do zaproponowanego przeze mnie kształtu trawnika obecne szpalerowe nasadzenia też pasują.

W zasadzie, mój pomysł nie jest taki bardzo rewolucyjny: wykroić nowy kształt trawnika na bazie istniejących rabat i dodać jeden placyk (z oczkiem lub bez - wedle woli właścicielki). Cóż to jest ?!

Dla Madzi? To pestka

przeglądnęłam Twój wątek i wooow ile tam roślin respekt

Piekne masz te widoki. Masz w ogóle jakiś sąsiadów obok? Jest szansa, że nikt ci nie zasłoni tego widoku i się nie wybuduje?