Wieje chyba dziś wszędzie i gdyby nie to,że mam urlop tylko do czwartku,nikt by mnie dziś do ogrodu nie wygonił! Praca i ogród ciężko znaleźć siły,więc chcę wykorzystać ten psychiczny luz.Też zmarzłam niemiłosiernie
Podziwiam Twoją determinację z kamyczkami,ale to prawda na korze mniej widać macham wiosennie

Wybierania tych kamyczków to Ci nie zazdroszczę... ale rzeczywiście pielęgnacja skalniaka będzie mniej upierdliwa.
Czytam, że chcesz wysypać kamyczki wokół skrzyń warzywnych - nie boisz się, że będą Ci sie tam chwasty siały? Zawsze coś tam ze skrzyń się wysypie, wpadnie między kamyczki a chwasty na to jak na lato .

Madziu łączę się w bólach kamyczkowych

Doskonale to rozumiem ,zmagam się z tym od jesieni ,udręką straszna

Iwonka dokładnie tak i powiem Ci ,ze pomimo wiatrzyska te liście nadal się trzymają

czytałam gdzieś ,że Twój em zawetował zmiany ….szkoda ,bo plan był fajny