Świetnie ta róża wyglądała na frontowej. Może zdecydujesz się na drugi egzemplarz?
Na tej drugiej rabacie też nieźle się prezentuje.
Chłodny żółty? No, no...kto by pomyślał.

Hania jak byś mi w głowie siedziała.

Do tych chłodnych nutek kropelka ciepła. Podbija urodę całości.

Agata, rewelacyjnie Ci to wyszło, chyba jesienią pozmieniam koncepcje w moim ogrodzie. Będzie żółty, ale nie słonecznikowy. Teraz niestety już jest za gorąco.
Czy dobrze czytam, że masz w swoim ogrodzie red baron? Możesz pokazać jak masz skomponowany?

Co tu dużo pisać, ślicznie masz i juz

Machałam Ci z drogi

Zaglądam, ale o różach rozmowa to się nie wypowiadam .
Ja jednakowoż żółtych kwiatów wciąż nie zapraszam do ogrodu. Wyjątek mogłyby stanowić takie w kolorze maślanym albo herbacianym. Bardziej słoneczne odcienie - nie .