MOj leos jeszcze w seledyny nie wpada, rosnie w trudnych warunkach, do tego przesadzany zima, ale licze ze moze za rok bedzie piekniejszy. A kwiaty az swieca, ale marza mi sie takie jak Twoje
I mysle, ze nie powinnas byc rozczarowana po powrocie do ogrodu
Zdecydowalas sie w koncu na jakies 'zoltawe' roze?
Ja mam herbaciano-zolto-pomaranczowo-rozowa rabate, na niej Goldelse, Hansastadt, dolce vita, cadlelight, anisade, emme i z brzegu pastelle, miala byc jeszcze augusta luise, ale padla.
Dolce vita jest praktcznie w kolorze candlelight, hanse leciutko w roz na zewnetrznych platkach wpada, we trzy pasuja idealnie do siebie, goldelse tez, ale ma ksztalt kwiatu zupelnie odmienny, co mi sie podoba, jako kontrast. A, i goldelse przypala sie na mega mocnym popoludniowym sloncu, ale jest jeszcze b mlodziutka. Ale candlelight, dolce vita bez najmniejszego uszczerbku. Lemon rokoko tez jest super kolorystycznie, moja kwitla jak lekko rozbielona cytryna, ma jednak jeden mankament, czarne srodki, mi to nie przeszkadza, ale komus moze
____________________
Poppy, czyli
oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh