Weszłam w te zdjęcia i nie mogę wyjść
Tu z czerwca wrzucę jeszcze dwa, bo pamiętam, że podobały mi się te dwa zestawienia:
- klon bezodmianowy, Prayin Hands i tojeść rozesłana.
- jarzmianka z funkią Big Daddy
Tą perełkę przywiozła mi Ania:
- miodunka Opal-pancerna i pięknie przybrała w ciągu sezonu, na pewno dosadzę, plus cienkie trawki
Kupiłam też w pobliskim sklepie trzy sadzonki gaury, kwitły do października. nawet gdyby to była jednoroczna przygoda, warto było.
A ten czyściec Sliver Brocade zjadł mi dwa metry rabaty, dosłownie, chyba się z nim pożegnam, dla mnie jest jednak zbyt srebrny w kolorycie