Polecam maślankę lub kefir. Znaleźć mech który się podoba, zebrać trochę do blendera z kefirem, a później malujemy pędzelkiem graffiti. Można na początku zraszać wodą bezpośrednio lub przykryć wilgotną włókniną.
Agatko podglądam Twój ogród od dawna całkowicie anonimowo. Widziałem taki przepis w internecie. Robiłem próby na piaskowcu, trwa to trochę. Powodzenia w malowaniu.
Konieczna relacja zdjęciowa z kefirowania Gromowładnego Niezła zabawa się szykuje Och, jeśli mu się przyjmie taki porządny, długowłosy mech, to będzie bardzo pięknie! Ja bym go tym kefirem potraktowała zgodnie z kierunkiem, w jakim mu się kładą pukle, tak, żeby ten układ zachować i uwydatnić