Magara
00:09, 09 cze 2022

Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9056
Agata, wcale się nie dziwię, że zdjęć nie pokazujesz. Gdyby u mnie tak wyglądało to bym każdą chwilę spędzała na gapieniu się i miałabym w nosie to gdzie leży telefon czy aparat.
Na tych pierwszych zdjęciach to już rozanne tak się rozpędza? I co on ma za trawę po prawej?
P.S. A w temacie kotów - Wy macie koty domowe, oswojone, nakolannowe i głaskane. Ja mam dzikusa. I bandę dzikusów sąsiednich. Łapaliśmy to całe towarzystwo w celach sterylizacyjnych. Do klatki-łapki, transporterów, jedną kotkę nawet do namiotu
Przeważnie kończyło się krwawymi obrażeniami po pazurach
kot domowy ma jednak inną mentalność niż ten wolnobytujący.
Ale optymistyczne jest to, że Sfochowana hrabina już w całości włazi do klatki w celach konsumpcyjnych. We wtorek wielki dzień - łapanie kota na przegląd
Na tych pierwszych zdjęciach to już rozanne tak się rozpędza? I co on ma za trawę po prawej?
P.S. A w temacie kotów - Wy macie koty domowe, oswojone, nakolannowe i głaskane. Ja mam dzikusa. I bandę dzikusów sąsiednich. Łapaliśmy to całe towarzystwo w celach sterylizacyjnych. Do klatki-łapki, transporterów, jedną kotkę nawet do namiotu


Ale optymistyczne jest to, że Sfochowana hrabina już w całości włazi do klatki w celach konsumpcyjnych. We wtorek wielki dzień - łapanie kota na przegląd

____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara Magary Dramaty z Rabaty