Pamiętam
Dziś Alden Biesen zasypała się kwieciem, może uda mi się coś cyknąć wieczorem ,bo teraz: nasze pierwsze w życiu miodobranie - juhhhuuu! Będzie miodek akacjowy!
Boska fotka Cuma też
Alden Biesen to kolejny klejnocik który bym chciała. Oj ciężkie dla mnie te miesiące z różami. Niby się wyleczyłam a jak co do czego to chciej się włącza.
Mamy lipiec, gdzie nowe fotki???? Noooo?
Dziewczyny Alden Biesen jest wspaniała. To moja piżmówka numer jeden. Mam ją w dwóch miejscach, właśnie cyknęłam fotki dla Kwarteta, to od razu Wam też zostawię
Tu na froncie:
A tu w lesie
Nie umiem zrobić jej fotki, tym bardziej telefonem, ale ta gra kolorów starego różu, zieleni i bieli jest cudowna. I na dodatek nie ma przerwy w kwitnieniu.
Jola, No weny nie mam, walczę z zatokami, dwa antybiotyki, steryd i kurde nie puszcza. A ja myślałam, że to migreny i mi teraz stan przewlekły się zrobił.
Ale dla Ciebie jeszcze moja śmietnikowa: