Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Tajemniczy Ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Tajemniczy Ogród

Brzozowadzie... 12:32, 07 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Cześć Beatko, cieszę się, że Ci się podoba
No nie stosuję chemii, choć czasem jak się wkurzę, to pokusa jest, ale zwalczam. Stosuję sporo ekologicznych wzmacniaczy - ściółkuję wszędzie koszoną trawą, sypię kompost, obronik świeży i granulowany, a przedwczoraj zrobiłam trzeci w tym sezonie oprysk propionianem te rośliny, które mają oznaki jakiejś choroby czy szkodnika.
Nie wszystkie rośliny pod brzozami rosną w najlepsze, niektóre, wierz mi, walczą o życie
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 11:23, 08 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Dla porządku i potomnych coś tam wczoraj cyknęłam, więc zanim lato się u mnie rozpędzi - zostawiam:
Ta klonowa długo się rozpędza ale teraz zaczyna się jej czas i potrwa do jesieni:



____________________
Agata.Tajemniczy ogród
April 11:30, 08 cze 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10176
Magara napisał(a)

Eh, mam kotkę, a raczej nie ja ją mam a ona mnie. To jedna z kilku, które zostały nam podrzucone na taras przez kocie mamuśki kilka lat temu. Ta została. Chyba u siebie w wątku o tym pisałam. Nie jest kotem domowym bo ja mam alergię, ale żyje z nami. Ma swojego całorocznego ocieplanego sheratona na tarasie. Chodzi za mną jak pies. Wychowała nas. Jest nieco zaburzona i mocno lękowa. Nawet jak była mała nie umiała się bawić z innymi kotami. Na kolana nie wskakuje, szczotkować się daje - uwielbia. Na wołanie przychodzi, nawet ma swoje rytuały - jak Małżonek jej mięsko podaje to wie, że musi dwa kółeczka wokół jego nóg zrobić Problemem jest coroczna podróż do weta na przegląd. Mamy klatkę łapkę z czasów akcji sterylizacji okolicznych kotek. Za cholerę sama do niej nie wejdzie, ot tak. W karton jej nie zapakuję przecież (chociaż jej jedyne kociaki odjechały od nas w kartonie zapakowane, muszę zdjęcie znaleźć ).
Kupiłam po zeszłorocznej akcji transporter - żeby wiedziała, że to jej tylko będzie. Ani razu nie wlazła do środka. Jakby wiedziała, że on do wycieczek do weta służy, a ona nie ekspres do kawy - jeździć nie lubi
No to teraz znowu ćwiczymy wstawianie miski z żarciem do klatki-łapki (zablokowanej). Codziennie miska centymetr-dwa dalej. Jest szansa, że za tydzień kota pojmę i do weta zawiozę
No się o kocie rozpisałam, Agata - sorry No ale musiałam na Joli pytanie odpowiedzieć

Zaraz temat floksa ogarnę


Ach te sierściuchy
Ja mam patent na pakowanie kotów do transportera. Stawiam transporter na sztorc, wejściem u góry. Łapię delikwenta za kark, jak na matkę przystało i wsadzam takiego bezbronnego do pudła. Delikatnie obracam. Cała operacja zajmuje pół minuty, bez zbędnego stresu. Szybko i skutecznie. Zanim delikwent się zorientuje co jest grane, już jest w rękach weta
____________________
April April podbija las Mazowsze
Brzozowadzie... 11:32, 08 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Ta sama rabata od tyłu:

I z oddali:


____________________
Agata.Tajemniczy ogród
April 11:34, 08 cze 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10176
Brzozowadziewczyna napisał(a)


[img


Zanim się rozkręci? No bluźnisz kobieto. Toż to już mega busz



Co jest za bodziszkiem, tak drobno kwitnące?
____________________
April April podbija las Mazowsze
Brzozowadzie... 11:36, 08 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Kocimiętki kwitną pięknie w tym roku



Zwykłe hosty, a podobają mi się bardzo w tym miejscu, w zeszłym roku dzieliłam ,z jednej wyszło mi chyba z siedem.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 11:38, 08 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
April napisał(a)



Co jest za bodziszkiem, tak drobno kwitnące?

Briza media - drżączka średnia - taka łąkowa śliczna trawka, Kwartet mi ją kiedyś kupił i teraz dzielę wszędzie, ale słońca potrzebuje. To moje wspomnienie z dzieciństwa spędzonego u Dziadków na wsi
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
April 11:43, 08 cze 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10176
Brzozowadziewczyna napisał(a)

Briza media - drżączka średnia - taka łąkowa śliczna trawka, Kwartet mi ją kiedyś kupił i teraz dzielę wszędzie, ale słońca potrzebuje. To moje wspomnienie z dzieciństwa spędzonego u Dziadków na wsi


Ona się tak pochyliła na ten krzaczek zielony za bodziszkiem, że myślałam że to ten krzaczek ma drobne kwiatuszki a nie że to trawka
Pięknie u ciebie
____________________
April April podbija las Mazowsze
LIDKA 11:45, 08 cze 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7107
Agata jak ty pokazesz ogród to szczęka opada. Cuuuuuuudnie masz.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
mrokasia 11:52, 08 cze 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18004
April napisał(a)


Ach te sierściuchy
Ja mam patent na pakowanie kotów do transportera. Stawiam transporter na sztorc, wejściem u góry. Łapię delikwenta za kark, jak na matkę przystało i wsadzam takiego bezbronnego do pudła. Delikatnie obracam. Cała operacja zajmuje pół minuty, bez zbędnego stresu. Szybko i skutecznie. Zanim delikwent się zorientuje co jest grane, już jest w rękach weta


He he he, robię tak samo .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies