Prusznik zachwycający , jest obłędny.
Chyba mało kto go ma... nigdzie nie widziałam, oprócz katalogów , zdjęć itp.
Nawet tu na forum nie widziałam, więc gratuluję takiego pięknego okazu.

Rodek taki już wielki, wyobraź sobie, że masa ludzi marzy o takim wielkim, dbają, podlewają, dokarmiają a one wolno rosną i potrzeba ponad 6 lat żeby uznac , że jest duży, ponad 10 żeby uznać go całkiem dużym, no i chyba ze 20tu lat żeby osiągnął takie wielkie rozmiary.
Jak możesz go ocalić to go ocal, może gdzieś obok da się ten domek wkomponować?

Tak zamierzam zrobic Daria. Tym bardziej, że w moim klimacie to rododendrony sa prawie bezobsługowe.

Czekam na róże



...i nie tylko

Najważniejsza edukacja i rodzina. Masz taki ogród wypielegnowany, że przez miesiąc możesz nic nie robić.

Pozdrawiam

Dziekuje Ci Elu za mile slowa. Teraz nie mam wogole czasu na ogrod. Trawnik z doskoku staram sie doprowadzic do porzadku.
Pracuje dzien w dzien a niedlugo Komunia mojego synka wiec przygotowan Co niemiara.
Teraz mam pol godziny, zeby zajrzec na O. bo moj pociag jest spozniony a ja czekam we Frankfurcie na dworcu.

Pozdrawiam Was serdecznie

Będę tęsknić za moim ogrodem

Taka rodzinke mamy po sasiedzku:



Moj syn nie chcial od nich odejść

Kamila masz dużo róż a ta czerwona obsypana pąkami. W tym roku wyjątkowo dużo kwiatów będzie, albo sprzyja pogoda albo już starsze i się rozwinęły.
Nigdy o tej porze nie miałam w ogóle miałam zdrowe róże. Rano jak pryskalam od mszyc zauważyłam, że 2 roze złapały plamistość i znowu pryskać.

Kamila pisze min odnośnie rododendrona twojego. Siedzę w domu cokolwiek zrobić w ogrodzie teraz się nie da bardzo gorąco 29 w cieniu skwar leje się zmienia. Czytam gazetki.

Rododendrony można przycinać i to radykalnie zrobiłam fotkę tekstu i przykłady. Jak masz jeszcze zainteresowanie to daj cynk wstawię na moim watku