mrokasia
21:00, 30 maj 2017
Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19093
Witajcie .
Mam na imię Kasia i moim marzeniem jest mieć piękny ogród . W pogoni za tym marzeniem trafiłam na Ogrodowisko i zupełnie straciłam głowę. Incognito biegałam po Waszych ogrodach, czytałam i oglądałam, oglądałam, oglądałam. I tak aż do dziś, gdy postanowiłam założyć swój wątek, nawiązać znajomości, poprosić o Wasze rady oraz pokazać to, co do tej pory udało mi się zdziałać na mojej niewielkiej przestrzeni.
Kiedy się tu wprowadziłam 11 lat temu, dom stał już 7 lat i mój mąż zdążył posadzić szpaler tuj wzdłuż ogrodzenia za domem oraz 2 kuliste tuje przed wejściem do domu. Potem jako tako zagospodarowaliśmy teren przed domem - powstał żwirowy podjazd oraz 4 rabaty, na których posadziłam różne rośliny bez ładu i składu sypiąc w dołki trochę lepszej ziemi z worków.
W zeszłym roku podjęłam pierwsze próby uporządkowania tego chaosu i zaczęłam marzyć o niewielkim ale pięknym ogrodzie. Oczywiście, ograniczone środki i czas nie pozwalają wywrócić wszystkiego do góry nogami, muszę i chcę wykorzystać to co już mam ale wierzę w to, że powolutku dam radę zrealizować swoje marzenie . No i bardzo liczę na Wasze wsparcie .
Mam na imię Kasia i moim marzeniem jest mieć piękny ogród . W pogoni za tym marzeniem trafiłam na Ogrodowisko i zupełnie straciłam głowę. Incognito biegałam po Waszych ogrodach, czytałam i oglądałam, oglądałam, oglądałam. I tak aż do dziś, gdy postanowiłam założyć swój wątek, nawiązać znajomości, poprosić o Wasze rady oraz pokazać to, co do tej pory udało mi się zdziałać na mojej niewielkiej przestrzeni.
Kiedy się tu wprowadziłam 11 lat temu, dom stał już 7 lat i mój mąż zdążył posadzić szpaler tuj wzdłuż ogrodzenia za domem oraz 2 kuliste tuje przed wejściem do domu. Potem jako tako zagospodarowaliśmy teren przed domem - powstał żwirowy podjazd oraz 4 rabaty, na których posadziłam różne rośliny bez ładu i składu sypiąc w dołki trochę lepszej ziemi z worków.
W zeszłym roku podjęłam pierwsze próby uporządkowania tego chaosu i zaczęłam marzyć o niewielkim ale pięknym ogrodzie. Oczywiście, ograniczone środki i czas nie pozwalają wywrócić wszystkiego do góry nogami, muszę i chcę wykorzystać to co już mam ale wierzę w to, że powolutku dam radę zrealizować swoje marzenie . No i bardzo liczę na Wasze wsparcie .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy