Ja sadzilam co 2- 2,5 metra chce miec azurowa przeslone i puscic je szeroko bez ciecia. To ja mam ziemie z piachem. Dobrze w niej rosnie wszystko, to ta sama co na wyspie w podjezdzie, ciepla i wilgotna.
Po cięciu traw jest najgorzej. Teraz, kiedy wycięłam już wszystko z rabat z lekka przejechałam grabiami po trawiastych ścieżkach i efekt burdello się skończył. Na rabatach wciąż jest bajzel, ale czyste ramki (trawa) podnoszą walory estetyczne na wyższy poziom.
Mój seler naciowy też przezimował. On nie wytwarza bulwy, więc mrozy mu nie zaszkodziły. Zaczął wypuszczać młode listki. Miejsca dużo nie zajmuje. Zobaczę, jak długo będzie te liście produkował.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Taaak, możliwość wyskoczenia do ogrodu w ciągu dnia na 2h jest nie do przecenienia. Tym bardziej, że u nas w weekend ma padać więc z roboty nici. Dziś też mokro, ale z deszczem to niewiele ma niestety wspólnego . Lepsze to niż nic, choć najbardziej to chyba trawnik na tym skorzysta.