Anitko, ile sadzonek dichondry sadzisz do jednej donicy? Czy to jedna sadzonka robi taką masę?
A tak w ogóle obłędnie pięknie masz

I niezawodna 'Novalis' obsypana pączkami.

I kolejne bodziszki.

Ponownie kwitną chabry.

Te hortensje muszę spróbować przetrzymać przez zimę.

Ale musiało pachniećOliwka już w jesiennym wydaniu

Anitka a co to za czosnek co ci tak ładnie teraz kwitnie? buźka

Rozplenice od dwóch tygodni maja już "kotki".



U mnie cały czas są w kręgu zaschnięte czosnki, ale chyba je już usunę, bo zaczynają pojawiać się pomiędzy nimi zawilce.

Zaczynają kwitnąć tam również posadzone jesienią hortensje 'Silver Dollar'.
Dosadziłam przy nich sadźce.

Wszyscy chwalą bodziszki...a ja się chyba nie zakochałam...albo trafiam na złe odmiany...jedne rosną wielgachne, później się pokładają, albo kwitną raz wiosną i nie powtarzają

Ale i tak jeżówki ' Vergin' nadal rządzą w tym zakątku. Uwielbiam je, stoją sztywno i nawet po deszczu się nie pokładają.


I 'Grenn Jewel' też uwielbiam.

Marcowa napisał(a)

Anitko, ile sadzonek dichondry sadzisz do jednej donicy? Czy to jedna sadzonka robi taką masę?
A tak w ogóle obłędnie pięknie masz

W tych kwadratowych donicach po dwie malutkie sadzonki posadziłam w maju, radzą sobie całkiem nieźle pomimo, że to południowa strona, non stop na słoneczku, delikatnie je podcinam. A w na dzbanie stoi jedna doniczka z jedną sadzonką.

Dziękuje Obłędnie to teraz jest gorąco