Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 10:08, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Trwała burza mózgów cały wieczór co robić. Poszłam wczoraj z eM rano, żeby mu pokazać jak one wyglądają i zaczęłam grzebać w kompoście, a em Za moimi plecami krzyczy "jest". Myślę pora iść do okulisty jak on widzi z daleka a ja nic nie widzę. Podnoszę głowę, a eM patrzy zupełnie gdzie indziej - w stronę naszych "wielkanocnych bukszpanów" posadzonych za kompostownikami. Już wiedziałam co znaczy to "jest".
No i mogę powiedzieć tylko tyle, że wszyscy u nas w okolicy mają ćmę i ma i ja


Udało mi się nawet wczoraj jedną zabić ćmę, siedział na pokrywie kompostownika.
Przejrzałam wszystkie bukszpany w ogrodzie i te czyste. Te zaatakowane miały kilka gąsienic i niewiele jajeczek, myślę, że chyba pojedyncza ćma do nas na na razie zawitała. Większość bukszpanów rośnie u mnie w słońcu lub przez część dnia jest w słońcu a teraz słonće mocno świeci, więc wybrała sobie te w mocnym cieniu i wilgotnym miejscu rosnące.

Wieczorkiem opryskałam bukszpany Spintorem,a cała zawartość kompostownika została wywieziona i zasiliła nieużytki Część dżdżownica wybrałam do wiaderka, tylko czy jest sens robić kolejną porcje kompostu
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
abiko 10:22, 03 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Ogórki mam takie same.. też do wywalenia niestety a nie leje przecież.
No to masz ćmę.. taka wypasiona już gąsienica, u mnie też takie najedzone.
Dziś znowu pryskanie

Ale zakupy, to koło Ciebie? Ł. był w Bibicach wczoraj, miałam z nim jechać do Ciebie, ale już późno było na szkółkę
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Anitka 10:26, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Krakus napisał(a)
a Ty dalej nie dajesz Em-owi w takie upały odpocząć na pewno będzie fajnie z takim rpzerywnikiem w chodniku...

eM odporny na upały strasznie, we wtorek pojechał od nas i wrócił na rowerze do Kryspinowa w samo południe. On i tak miesza zaprawę w taczkach w garażu od północnej strony w cieniu, a ja układam kostkę w słoneczku Dużo robimy wieczorkiem, a już o 21 jest ciemno.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:31, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Monia81 napisał(a)


Anitko nasi Panowie po tych spotkaniach chętnie podchodzą do dalszych zmian, ot tak te spotkania na nich działają pozytywnie fajne pomysły realizujesz, ta krwawnica też ciekawa i wpasowała się w ten zakątek super, spasowała kolorystycznie do hortek buziaki


Mój już się pyta kiedy jakieś kolejne spotkanie będzie I zaproponował, że może na zachód na jakiś wypad się wybierzemy i przy okazji odwiedzimy pana co koryto u niego kupowaliśmy
Krwawnica kolorkiem pasuje tam idealnie, dam ją jeszcze w drugim miejscu i dodam jeżówki.
Buziaczki i pozdrawiam bardzo gorąco, adekwatnie do temperatur panujących
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:33, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Krakus napisał(a)
a mówiłas że nie kupujesz juz bo nie masz gdzie wciskac roślin


Też tak myślałam, ale Konrad z Andrzejem takie puste miejsca u mnie mi pokazali
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:35, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Anda napisał(a)
Ogórki nie lubią mokrych liści, padało u Ciebie? W przyszłym roku posadzisz bardziej odporna odmianę i będzie dobrze

Przez tydzień padało prawie codziennie, a teraz co dziennie burza, wiec to nieuniknione było. A masz jakieś sprawdzone odmiany ogórków?
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:42, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Monia81 napisał(a)
Na chorobach jabłek niestety się nie znam, więc nie pomogę... a ogórki dostały zarazy, pewnie po deszczach i te wysokie temperatury, to przyszło, u mnie jeszcze ogórki zbieram... a wilczomlecze pokochałam, więc będzie ich więcej w moim ogrodzie, na razie u mnie prowadzi odmiana Bonfire, ale zobaczymy, na pewno są to rośliny mało wymagające, ot co


Tak te ostatnie opady i burze i wysokie temperatury to idealne warunki dla rozwoju wszelaki chorób grzybowych.
Wilczomlecze od pewnego czasu chodzą za mną, odporne są na suszę i mało wymagające.
Tego Bonfire też widziałam kiedyś w internecie, ale na żywo nie spotkałam w żadnej szkółce. Śliczny jest - będę na niego polować
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
sylwia_slomc... 10:43, 03 sie 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
Anitka napisał(a)


Mój już się pyta kiedy jakieś kolejne spotkanie będzie I zaproponował, że może na zachód na jakiś wypad się wybierzemy i przy okazji odwiedzimy pana co koryto u niego kupowaliśmy
Krwawnica kolorkiem pasuje tam idealnie, dam ją jeszcze w drugim miejscu i dodam jeżówki.
Buziaczki i pozdrawiam bardzo gorąco, adekwatnie do temperatur panujących

Jakbyście się wybierali proszę pamiętać o mnie Ja mam pomysł na wycieczkę bardzo bliską, a jak będziecie u mnie kolejnym razem to pamiętaj, że mam Ci tej tojeści purpurowej ukopać i mogę Was zabrać jeszcze do ogrodu ze stawem jeśli Mariolka będzie tylko

Dziś muszę swoje buksy przepatrzyć....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Monia81 10:45, 03 sie 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8810
Anitka napisał(a)


Mój już się pyta kiedy jakieś kolejne spotkanie będzie I zaproponował, że może na zachód na jakiś wypad się wybierzemy i przy okazji odwiedzimy pana co koryto u niego kupowaliśmy


Anitka to jak na zachód będziecie jechać, to śląsk masz po drodze to zapraszam buziaki
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Anitka 10:57, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Anda napisał(a)
A mi to wygląda bardziej na chrabąszcza majowego lub czerwcowego.


Faktycznie też to może być on, bo miałam kilka osobników w maju w ogrodzie znalezionych i wymieniałam je jako jedną z 10 plag egejskich, które mnie wówczas nawiedziły Ale przeglądając zdjęcia to larwy chrabąszcza mają dłuższe te przednie odnóża. Teraz to już nie wiem
Jakie one wszystkie do siebie podobne, jakby wspólnego ojca miały
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies