Uważajcie tylko z odętką, bo potrafi się bardzo rozłazić. Ja swoich się pozbyłam po 1 sezonie, jak zaczęły wypusZczać listki nawet metr dalej od rośliny matecznej.. najgorzej jak wyszly mi w jeżówkach i ice dance. Przekopałam wtedy całą rabatę wykopując górę kłączy. Dobrze, że to były moje początki i jeszcze nie było tak dużo roślin, choć wtedy się wŝciekałam. Rok później jeszcze coś wylazło, ale spacyfikowalam.

Co ciekawe nie wszyscy u siebie obserwują tę ekspansywność, więc może to od jakichś specjalnych czynników zależy.

Rewelacyjne zakupy bylinowe Fajnie ożywiły twój zielony zakątek.
Bardzo mi się podoba ten sadziec a odętkę odkryłam miesiąc temu u mojego pana bylinowego na targu. Mam trzy białe i trzy takie fioletowe jak twoja. Są bardzo mocne, długo kwitną a panie na targu sprzedają je jako kwiat cięty więc super, że takie żywotne. Ta szkółka ma świetną ofertę, przejrzałam cały katalog. Jedynie ceny paproci nieco powalają, ale twoja sadzonka jest bardzo duża więc do przeżycia, najwyżej przez następny tydzień tylko chleb i woda Podjadę tam wkrótce, kusi mnie jeżówka virgin, zawilce i te paprocie.



Piękny kolor tego bodziszka, chyba się z nimi bardziej polubię jako właśnie rośliny zadarniające. Te sadzoneczki które mi dałaś, przyjęły się w pełnym słońcu i na mojej betonowej teraz ziemi dają radę

Super zakupy Kolorek idealny do Ciebie

Uważajcie tylko z odętką, bo potrafi się bardzo rozłazić. Ja swoich się pozbyłam po 1 sezonie, jak zaczęły wypusZczać listki nawet metr dalej od rośliny matecznej.. najgorzej jak wyszly mi w jeżówkach i ice dance. Przekopałam wtedy całą rabatę wykopując górę kłączy. Dobrze, że to były moje początki i jeszcze nie było tak dużo roślin, choć wtedy się wŝciekałam. Rok później jeszcze coś wylazło, ale spacyfikowalam.

Co ciekawe nie wszyscy u siebie obserwują tę ekspansywność, więc może to od jakichś specjalnych czynników zależy.

O jej, nie wiedziałam, że to taki agresor... Może będziemy w tej grupie, gdzie odętkowa aktywność jest mniejsza

Ja odętkę mam białą i tą różową, były sadzone w zeszłym sezonie, biała jest rozlazła i się pokłada, muszę ją podeprzeć, bo marnie wygląda, natomiast ta różowa tak jak piszecie sztywno stoi i wygląda ładnie, po niej nie widzę, żeby była inwazyjna... buziaki