Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 16:32, 04 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
deszczowymaj napisał(a)


Yyy Że tak powiem..żart bardzo nie na miejscu
Ponieważ Twój ogród jest jednym z moich ulubionych,wzór do naśladowania ..także noo


Fajnie jest nieraz pożartować O to miło, że jest w ulubionych.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
sylwia_slomc... 17:00, 04 lut 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82039
Anitka napisał(a)


Myślę, że tak, ale przy herbatce
Muszę się wprosić na przeszkolenie. Kupiłam dzień przed wyjazdem taki aparat jak Ty masz. I całkiem zielona z nim pojechałam. Ale sprawdził się doskonale. Mogłam nawet jeździć na rowerze i robić jedną ręką zdjęcia I w sumie to się dowiedziałam, że mój stary aparat kompaktowy waży ponad 600 dag bez baterii A ten 213 i mieści się w jednej ręce. Idealny na takie wypady jest.

O widzisz i już będzie okazja
Ja z nim zawsze po ogrodzie latam, w kieszeni, albo na paskuI jak coś ciekawego, albo ładnego zobaczę cykam
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anitka 17:01, 04 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
mira napisał(a)
Wspaniałą relację nam zaserwowałaś. Ciekawe opisy i fajne kadry. Wietnamki przepiękne - taki chyba kraj skrajności wydaje mi się.
Aż zachciało mi się posiać jakąś sałatę .
Czyli celozja - kupiłam nasiona i mam chęć posiać.
Czy tam jest smog bo wiele osób jest w maskach ?
Dzisiaj też sekator przykleił mi się na chwilkę jak niosłam do naostrzenia
i biedronkę tez widziałam.
Jak tam przebiśniegi wychodzą? u mnie te stare jeszcze nie i zastanawiam się czy im susza nie zaszkodziła choć kilka kwitnie i to chyba nowych.
Jest jeszcze za wcześnie na nie, za to krokusy są bezwstydne bez zahamowań . Czekam na Twoje tulipany i przebiśniegi.

pozdrawiam

a! te donice tam....trzeba było im powiedzieć żeby cały samolot załadowali to by sobie wiele skuterów kupili


Chyba cała Azja to takie skrajności. Czyli celozją się zachwycałam. Dobrze wiedzieć.

Myślę, że jak by te donice przyleciały to na pewno ceny byłyby europejskie

Zanieczyszczenie powietrza w dużych miastach jest bardzo duże, że po 1-2 godzinach na mieście szczypały nas oczy i drapało w gardle, spaliny są mocno wyczuwalne. Ale nie ma się czemu dziwić jeśli np. w Hanoi mieszka oficjalnie 7 mln ludzi i jest zarejestrowanych 5 mln motorków i skuterków w różnym stanie technicznym. Autobusami mało kto jeździ - zawsze są wolne miejsca siedzące do wyboru. My tak
Niebo ma taki charakterystyczny odcień, słońca nie widać.

Przebiśniegi to nawet nie mają szans jeszcze u mnie na jakąkolwiek prezentacje, 10-15 cm biała warstwa je pokrywa, przed domem tam śnieg z odśnieżania dajemy


Pod magnolia trochę lepiej, może będą za jakiś czas - mam taką nadzieje


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 17:03, 04 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
sylwia_slomczewska napisał(a)

O widzisz i już będzie okazja
Ja z nim zawsze po ogrodzie latam, w kieszeni, albo na paskuI jak coś ciekawego, albo ładnego zobaczę cykam


Czyli idealny aparat dla "kobiet aktywnych"
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
sylwia_slomc... 17:03, 04 lut 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82039
Anitka napisał(a)


Ale, że już. U Was to nawet owady mają turbo przyspieszenie - "Jaki Pan taki kram". Widziałaś ile u mnie śniegu jeszcze. W sumie pół godziny jazdy samochodem między nami, u mnie ekspozycja południowa a mam wrażenie, że jakiś biegun zimna u mnie.

Też mnie to dziwi, bo u mnie ekspozycja na północ na większości ogrodu, tylko w podwórku jak u Ciebie, ale tam budynki zasłaniają z dwóch stron.
Wszystko sie dożycia juz pcha, ale rano niespodzianka była i biało dookoła, mało napadało i już trochę znika.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 17:06, 04 lut 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82039
Anitka napisał(a)


Czyli idealny aparat dla "kobiet aktywnych"

Dokładnie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 17:07, 04 lut 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82039
Ponawiam pytanie bo Ci umknęło
Kiedy pierwszy raz tniesz swój rzywopłot grabowy Anitko?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anitka 17:20, 04 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
m_gocha napisał(a)
Świetna relacja Anitko. Chwilami czułam się jakbym tam była osobiście Z przyjemnością jeszcze raz poczytałam i pooglądałam
Piszesz, że Twój eM to pasjonat podróży a Ty dzielisz z nim tę pasję. Super sprawa! Tym bardziej, że jesteście całą rodzinką

Myślę, że po każdej wyprawie (nawet takiej całkiem bliskiej) świat staje się coraz mniejszy i coraz bardziej "swojski". To co kiedyś wydawało się dalekie i obce staje się bliższe i bardziej swojskie. Być może wystarczy raz się przełamać... ruszyć się z domu

Tak też twierdzi moje najstarsze dziecię. Właśnie za tydzień leci ze znajomymi do Islandii. Oczywiście bez biura podroży (nie uznaje takiej formy poznawania świata). Najbardziej przeraża mnie fakt, że ich dach nad głową to ma być... namiot.

Pozdrawiam cieplutko Anitko
U mnie dzisiaj w południe było +14 w cieniu (od północnej strony domu) W słoneczku pewnie pod +20... Idzie wiosna?


Przydałby się jeszcze momentami zapach spalin, przypraw i trąbienie co 1-3 sekundy klaksonów wszelakich

Myślę, ze każdy powinien odpoczywa czy podróżować tak jak mu w duszy gra. Ma mu sprawiać frajdę. Ale trzeba próbować nowych wrażeń, ale nie na siłę.
Nie zawsze z eMem dzielę jego pasje, po górach szwęda się samotnie, a ja wówczas zaszywam się sam na sam w ogrodzie Lubię ten czas bardzo

To super kierunek sobie wybrał. Mama nie martw się, namiot nie jest taki straszny. Tam to bardzo popularna forma "hotelowania".Też mamy w planach taką wyprawę. Samochodem terenowym wokół z noclegami w namiocie. Chyba już doszłaby to skutku, tylko jakoś zawsze ciężko nam się zdecydować jechać na wakacje gdzie jest zimno No chyba, że na narty.

Dzisiaj to zima ponownie przyszła. Posypało
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 17:27, 04 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ponawiam pytanie bo Ci umknęło
Kiedy pierwszy raz tniesz swój rzywopłot grabowy Anitko?


Kochana odpisuje wg kolejności napisanych postów Ale zrobię wyjątek, bo pewnie jutro byś sobie coś pocięła w ogrodzie zapewne

A żywopłot, no powiedzmy mini żywopłocik to mam bukowy. Tnę w czerwcu mocno i w sierpniu korekta tego co wystaje. Grabowy też tak można ciąć, ale również teraz w lutym - może poczekaj tydzień/dwa. Nas proszę nie naśladować, bo w gorącej wodzie kąpani
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 17:30, 04 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
sylwia_slomczewska napisał(a)

Też mnie to dziwi, bo u mnie ekspozycja na północ na większości ogrodu, tylko w podwórku jak u Ciebie, ale tam budynki zasłaniają z dwóch stron.
Wszystko sie dożycia juz pcha, ale rano niespodzianka była i biało dookoła, mało napadało i już trochę znika.


U nas to samo, ale w sumie to połowa kalendarzowej zimy dopiero.
Dobrze, że z placykiem zdążyliście. Pogoda współpracuje z Wami. To dobrze.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies