W sobotę rano można było przeznaczyć 2 godzinki na wiosenne porządki. I tak dzisiaj po porządkach ogród wygląda Na każdym kroku widać moje działania.
W kolejny weekend się poprawie i ślady pozbieram.

Nasz dopieszczony ogródek

Z bylinami muszę poczekać w niektórych miejscach, bo są jeszcze pod śniegiem.


Tych rozplenic nie wiązałam i w miarę jako-tako jeszcze wyglądają pomimo, że w tym roku kilka razy były pod białą kołderką. Z kolei trawka hakonechloa zupełnie przyplaszczona. Takiej nie lubię wycinać najbardziej.




Dobrze, że praca wymusi przestój w pracach ogrodowych, bo mnie strasznie nosi w tym roku. Pojechaliśmy jeszcze w weekend na teścia działkę zrobić podobne porządki.

Poleciałaś równo z przycinką po ogrodzie
A tak po prawdzie wpadłam podziękować za wczorajsze współne popołudnie, Jesteście wspaniali i tacy prawdziwi, a Twoim radom wierzę na sto procent co do wystroju bo masz wyczucie w tej kwestii jak nikt inny
Buziaki wielkie za wszystkie prezenty

Widzę,że było ostre cięcie Uwielbiam takie (wiosenne) prace ogrodowe

Ja ostatnio u siebie podczas sprzątania ogrodu, pokusiłam się nawet o przycięcie hortensji,gdzie zawsze robiłam to w marcu
a że w tym roku mamy marzec w lutym to hortki ciachłam później jeszcze tylko pod nóż pójdą traffki i gotowe

Dopieszczony, czy "niedopieszczony" w każdej wersji wygląda rewelacyjnie

Anitko, nie ma się co przejmować bałaganem... u mnie też tak to wygląda...
dla mnie najgorsze są liście dębu... na rabatach na grubo ich mam, nie wiem co z tym zrobić, mąż mi mówi że się rozłoży hehe

Czyli wiosna pomały dociera i do Ciebie ja juz wczoraj widziałam kwitnące żonkile przy autostradzie....

Anitka napisał(a)

Anitko, czy to cyprysik groszkowy? Jak długo rośnie do takich rozmiarów? U mnie dwa maluchy i nie mogę się doczekać jak będę chociaż w połowie takie