Dziewczyny mobilizujecie cebulkowo! Jeszcze nigdy w sierpniu nie kupowałam cebul a pod waszym wpływem po powrocie z wakacji pobiegłam do biedronki i wyszperałam ostatnie woreczki z Queen of the night. To moje pierwsze tak ciemne tulipany. Zestawię z żurawką Berry smoothie i może chociaż na tej rabacie będzie mniejszy chaos
Witaj!
przyleciałam z "Madery" tak na chwileczkę bo miałam wertować katalogi cebulkowe
a tymczasem poczytałam Twoje początki ogrodowe.
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej pracy murarskiej - a ja szukałam kogoś do obmurowania studni
Bardzo podoba mi się Twoja altana i piękne kształtowanie powierzchni ogrodu murkami. Mamy podobne ogrody wielkościowo tyle że mój płaski jak decha i w podobnym czasie powstawały.
Widzę że jesteś mistrzynią cięcia dla mnie bardzo niewdzięczna praca a jest jej sporo stale.
Aniu, strasznie boję się tych pomyłek, dlatego postanowiłam kupować nie więcej niż 30 szt. jednego koloru, choć wolałabym mieć więcej jednakowych. Ale to bezpieczniejsze rozwiązanie, jak będą pomylone to wytnę do wazonu, a gdyby okazało się, że 100 lub 200 jest pomylone to chyba bym musiałabym dokupić wazony lub całą uliczkę obdarować
Na razie mam 240 cebulek tulipanowych i 60 czosnków i już mąż pyta gdzie ja to upchnę. Jak mu powiedziałam, że to i tak niewiele, bo dziewczyny sadzą po 2000 szt. to stwierdził, że muszą mieś 10 -krotnie większe działki
Iwonko, ja się tak zmobilizowałam w sierpniu jak nigdy przez dziewczyny z Ogrodowiska. Nawet pewnie bym nie wiedziała, że już są cebulki dostępne. Do tej pory sadziłam może 2- -30 szt. i głownie to były Queen of the night. One bardzo późno zakwitają w porównaniu do innych tulipanów, ale też je w tym roku kupiłam.
Miro, ja bardzo lubię murować i lubię inne pracę budowlane takie typowo męskie. Ja właśnie dlatego zaczęłam to robić, bo nie mogła nikogo znaleźć do takich małych robótek. A że towarzyszyłam czynnie na budowie wszystkim ekipom to się wiele nauczyłam Nawet nie wiesz jak można urosnąć w oczach męża
Gdy kupowaliśmy działkę i była do pasa chaszczami zarośnięta to myślałam, że jest płaska Bańka mydlana prysła, gdy geodeta wytyczał man dom i zobaczyłam wysokość tarasu to wówczas okazało się jaka ona płaska. Musiałam mocno głowę do góry zadzierać, aby coś na tarasie zobaczyć. Widzisz my posiadacze działek na górkach wdychamy do płaskich, a wy posiadacze płaskich do pochyłych, ale już chyba taka natura człowieka
Na cięcie teraz nie zawsze starcza mi czasu, bo jak nie pogoda, praca, czy to inne zajęcia krzyżują plany. Nie wszystko u mnie jest w porę przycięte
Ostatnio mało było czasu na ogrodowisko i ogród. Odwiedziny wakacyjne rodzinki i osiemnastka córki. Dobrze, że już rok szkolny się zaczął. Wiem, że nie wszyscy podzielają mój entuzjazm na zakończenie wakacji, ale mnóstwo dzieciaków uwielbia u cioci na wakacjach przebywać, więc ciocia bardzo się cieszy, że koniec wakacji. Dopiero w sobotę zobaczyłam po pracy ogród za dnia, bo ostatnio zawsze wracam do domu prawie po zmroku.
Ostatnie dniu takie ponure, więc postanowiłam sobie otoczenie nieco ubarwić
U nas sezon dyniowy nie tylko w kuchni, ale od progu też wszystkich wita.
To jest jedyny moment, gdzie pojawia się w ogrodzie kolor pomarańczowy
U mnie pierwsze osiemnastkowe klimaty dopiero za rok Gdy chłopcy byli młodsi również z radością witałam początk szkoły i powrót do spokojnej normalności. Ostatnio zdecydowanie wolę wakacyjny luz.
Fajne akcenty wprowadziłaś przed domem. Aż mam ochotę zrobić pierwszą w tym sezonie zupę z dyni A wiesz, że są i białe dynie?! U Ani z bloga Lecę w kulki dostrzegłam kiedyś... Fajne, takie spokojne. Mnie też drażni pomarańcz i czerwień w ogrodzie. Czerwone mam tylko kulki na irdze a pomarańczowe kwiaty azalii. Chyba wiosną człowiek jest spragniony kolorów i dlatego jeszcze nadal ostała się w moim ogrodzie. No i pachnie obłędnie!
Widzę Iwonko, że mamy podobny upodobania co do kolorów w ogrodzie. Te białe dynie o których piszesz chyba były pomalowane z tego co kojarzę.
Mnie coraz bardziej kusi pozostawienie tylko zielonego, białego i limonkowego koloru w ogrodzie Taki maiłam zamysł gdy jeszcze grodu nie miałam i coraz bardziej mnie kusi do tej wizji powrócić.