O, przypomniałas mi piękny ogród, byłam tam w upalne lato, ogrom i rozmach w terenu zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Wspomnienie tego miejsca pozostaje na całe życie.

W największej szklarni o długości 200 i szerokości 100 metrów został stworzony sztuczny wodospad.


Przebywając tam ma się wrażenie przebywania w naturalnym środowisku. Temperatura dochodzi do 35°C. Jest tu bardzo gorąco i parno. Wilgotność 90% w dzień i 60% w nocy. W największej szklarni utworzono platformę widokową pod samym dachem nad koronami drzew, do której trzeba się wspiąć po schodach na wysokość 50 m. W tych warunkach to nie lada wyczyn tym bardziej, że temperatura na górze może przekraczać 40 stopni. Można tam przebywać tylko chwilę i odwiedzenie tego miejsca jest odradzane osobą z problemami zdrowotnymi. Butelka wody do picia obowiązkowa.


Kolejna strefa ma 135 m długości i zajmuje powierzchnię 0,6 hektara. Utrzymywana jest w nim temperatura pomiędzy 15°C a 25°C w lecie i 10°C w zimie. Zgromadzono tu roślinność śródziemnomorską, a także liczne rośliny z Ameryki Południowej i Kalifornii.
Tu niestety mogę pokazać tylko jedno zdjęcie, ale uwierzcie byłoby co pokazywać. Ale widok moich dzieci naśladujących kształty np. kaktusów nie przeszły cenzury

Trzecia strefa to biom zewnętrzny którego część ekspozycji umieszczona została na świeżym powietrzu i porośnięta jest roślinnością typową dla Kornwalii.

Jest wiele ciekawie zaaranżowanych miejsc dla każdego w różnym wieku - niestety nie mam więcej zdjęć.


Gigantyczna pszczoła. Za żywopłotem stoją ule z prawdziwymi pszczołami.

W 2007 roku na terenie ogrodu stworzono centrum edukacyjne The Core promujące ochronę środowiska. Pokazuje relacje między roślinami a środowiskiem, ze szczególnym naciskiem na ekologię i ochronę środowiska. Można dowiedzieć się, jak tworzy się korki do butelek, jak powstaje guma do żucia, czekolada czy kakao.
W salach multimedialnych organizowane są wykłady, wystawy i koncerty dla dzieci i młodzieży. Lekcje przyrody kładą ogromny nacisk na ekologię i ochronę środowiska.
Ekologia na wesoło.



Przed wejściem do szklarni stoi WEEEman, monstrualny robot, stworzony z 3,3 ton odpadów elektrycznych i elektronicznych. To tyle, ile człowiek w tym kraju średnio w życiu wyrzuca. Robot na ramionach ma kuchenkę mikrofalową, a zęby zrobiono z komputerowych myszek.


Koniec.

Ekstra

Niesamowite miejsce. Edukacja jest bardzo ważna. Pozwala uświadomić sobie skalę problemu. Ja cały czas twierdzę, że każdy powinien robić tyle ile może w tym kierunku.

Anitka napisał(a)

Basiu niestety kupiona w Belgii. Związane to z moją pracą zawodową, ale nie mogę powiedzieć gdzie. Przepraszam. Musze zostawić sobie odrobinę "tajemniczości"

Anitko, dziękuję. Odrobinę tajemniczości każdy potrzebuje. Więc rozumiem Ciebie bardzo dobrze.
A szafka tak mi się podoba, że kiedyś zbiję sobie z desek coś na jej wzór. A czy mi wyjdzie? Zobaczymy.
Nie święci garnki lepią a ogrodniczki szafki robią.
Dobrej nocy Anitko.