Basiu przed świętami w grudniu. U mnie tej kręconej leszczynie wyrastają proste wilki, które wycinam i wykorzystuję. Ale tylko świeże są takie elastyczne.
Basiu ja też wiele roślin przesadzałam. To miało być początkowe miejsce dla tej leszczyny, potem została przesadzona, gdy pojawiały się tam dwa wiązy w formie parasolki posadzone na trawniku, których tam też nie ma, są trzy graby kolumnowe i irgi, cisy. Po drodze były jeszcze żurawki i runianka.
Więc taka zdolna to ja nie jestem i tez tańczę z roślinkami Nie mam zdjęć, bo nie byłam jeszcze na etapie robienia fotek ogrodowych.
Trochę psocę, głównie kradną różne rzeczy, moje rękawiczki, czy łopatki ogrodowe znikają błyskawicznie I wszystkie ubrania, klapki, buty znoszą do legowiska. Ale najważniejsze, że nie kopią. Ale i tak są kochane
Doniczek przybywa, rozsadziłam pomidory, dynie i cukinie.
Śnieg właśnie sypie
Szukając pozytywów epidemii to eM zrobił mi kranik w ogrodzie zimowym i mogę wężem podlewać. Nie trzeba z konewkami z łazienki biegać. W sumie był inny i w innym miejscu, ale nie spełniał zadania i przeciekał. Do tego węża mogę używać lub konewki.
U ciebie Anita sypie śnieg a u mnie teraz słońce i na szczęście wszystko topnieje. Kranik pierwsza klasa Świetnie wygląda ten wąż w wiaderku, jak prawdziwy
Mam nadzieję, że twoja magnolia nie uległa mrozom. Bardzo mi się jej kwiaty podobają. Pamiętam, że to była pomyłka przy zakupie, oby więcej takich Pamiętasz nazwę? Przypomina odmianę leonard messel. Kusi mnie dokupić jedną na to nowe klepisko