Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

sylwia_slomc... 13:56, 30 sie 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81974
Podziwiam za całokształt
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anitka 13:58, 30 sie 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
W dziurę pomiędzy małym korytem a tarasem wsypałam ziemie z piaskiem, boki ograniczyłam kamieniem. Posadziłam roślinki.

W korycie Red baron.


W korycie obok.





____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 14:10, 30 sie 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 14:15, 30 sie 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 14:36, 30 sie 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Na nowej rabacie soliterem jest judaszowiec kanadyjski ' Hearts of Gold'. Walczy bidulek w tych upałach. Część liści stracił w transporcie i po posadzeniu.

Pozostałe nasadzenia bylinowo -trawiaste. Kolorystyka: zieleń, limonka, zgaszony żółty, biały, purpurowy, czerwony.
Na rogu płożące rozchodniki. Obok dębik ośmiopłatkowy kwitnący na biało IV-V. Za trawą wilczomlecz migdałolistny 'Purpurea'.

Dalej rozplenice ' Burgundy Bunny' z jeżówkami ' Delicious Candy'. Za nimi jeżówka ' Vergin', rdesty 'Pendula', krwiściąg ' Morning Select, a na samym tyle pysznogłówka kwitnąca na purpurowo.



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 14:46, 30 sie 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Dalej w nóżkach judaszowca hakonechloa 'Benzi Kaze'. Na samym przodzie miniaturowy przywrotnik czerwonostopy 'Alma'.

Dalej od przodu krwiściąg mniejszy Minor, za nim Red Baron, za nim latrie białe, jeżówki a na samym tyle żeleżniak przesadzony z rabaty w kręgu.


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 14:50, 30 sie 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774


Dalej złociste rozplenice, jeżówki ' Real Green', za nimi rdesty himalajskie 'Golden Arrow', potem drakiew żółta i ta sama pysznogłówka co wcześniej. Za pysznogłówką pod samym korytem proso rózgowate 'Shenandoah'.


Następnie powtórzony z przodu przywrotnik. Za nim nachyłek i rdest, za samym tyle pysznogłówka i drakiew.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 15:02, 30 sie 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Od przodu powtórzone te same zielone jeżówki. Za nimi Red baron, od tyłu proso rózgowate ' Hanse Herms'i krwiściąg. W rogu powtórzony rozchodnik i jakaś trawa, której nie pamiętam nazwy.


Decyzja o usunięciu jednego berberysa przed donicą była słuszna


Dosadzę jeszcze orliki, może trochę tulipanów i czosnków. Z czasem może jeszcze będą jakieś zmiany. Na razie koniec działań
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Dorota123 15:59, 30 sie 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Anitka napisał(a)


Dorotko w tym roku troszkę gorzej z tym zadbaniem z powodu ręki, część rzeczy na fotkach nie widać. Spora część roślin nie przycięta. Wizyta gości troszkę zmobilizowała do działania mojego eM, który mnie mobilizował I bardzo dużo pomogła mi siostra w tym roku. Nie ma swojego ogrodu i lubi sobie coś u mnie porobić. Nawet sama pyta czy jest cos do zrobienia. Widać, że sprawia jej to przyjemność. Nawet w tym tygodniu pytała czy jest coś do zrobienia. Powiedziałam, że na razie muszę "odpocząć" od ogrodu W czasie tej pandemii ogrody bardzo się przydają. I syn bardzo pomaga - nawet dopominał się by o tym wspominać, gdy nas ktoś będzie odwiedzał z ogrodowiska, że jest bardzo duży jego udział przy nowej rabacie Sylwia pomaga mi przy zakupach. Pomaga nosić i pakować doniczki z roślinkami. Tak więc wykorzystuje każda pomoc jaka się nadarza
Pomimo Twoich problemów z prawą ręką dużo u Was się dzieje. Podziwiam zaangażowanie całej rodziny przy pracach ogrodowych. Słowa uznania dla syna, pamiętam jak pisałaś kiedyś jaki odporny był na uroki ogrodu i zdegustowany szybkim wzrostem trawy, którą trzeba regularnie kosić.
Wyprawa po koryta ciekawie opisana, wciągnęła mnie jak dobra książka.
U mnie nie przeszedł by taki pomysł, a u Ciebie wszyscy zaangażowani.
Ogród masz piękny, bez śladów suszy, mój pomału umiera z braku wody. Jeszcze go ratuję, podlewam, ale nie mam też sił dbać o niego. Na pewno nie zrezygnuję z ogrodu, ale przetrwają najsilniejsze rośliny.
Pozdrawiam
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
sylwia_slomc... 16:07, 30 sie 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81974
No to czas na ostatnią część fotorelacji


Przechodzimy na drugą część ogrodu

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies