Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czubajkowy Ogród

Czubajkowy Ogród

Katkak 07:13, 20 lip 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Doranma napisał(a)


Kasiu, najpiękniejsze bajki są u Ciebie, u mnie tylko czu-bajka ☺ Ale miło mi bardzo, że Ci się podoba ☺
Ja też nie zdawałam sobie sprawy sadząc sadźca kilka lat temu, że to taka potężna roślina. I to w ciągu jednego sezonu taki wielki rośnie! Przy tym wcale nie jest nawożony. Wyobrażam sobie, że musi mieć potężny system korzeniowy, który go karmi. 2 czy 3 lata po posadzeniu chciałam go już trochę ograniczyć, ale zupełnie nie udało mi się wykopać nawet kawałeczka. Teraz wiosną obrywam tylko młode łodyżki wokół kępy a i tak z roku na rok jest ona szersza ☺ Na szczęście ma sporo miejsca i może sobie rosnąć

Dorcia dziękuję za miłe słowa. Jakbyś wybierała się na Podkarpacie to zapraszam serdecznie. Bardzo chciałbym Cię poznać osobiście' sadziec genialny. Jak ma miejsce to dałabym mu poszaleć. Będziesz mieć jedyne w swoim rodzaju sadźcowe drzewo.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
anpi 09:16, 20 lip 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8940
Z zaciekawieniem poczytałam o powstawaniu domku.Świetnie zaprojektowałaś ten ganek. Wszystkie dodatki dodają smaczku.Fajnie że pozwoliłaś ciut zajrzeć do środka... przecież wiesz,że mamy ciągoty do podobnego stylu!
Życzę by że ścieżką sprawnie Ci poszło
Sadziec sam mi się wprosił do ogrodu,nie wiem skąd,ciekawe jaką mam odmianę.Bi jak ma być tak olbrzymi ,to muszę go przesadzić czym prędzej
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Doranma 21:38, 20 lip 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Katkak napisał(a)

Dorcia dziękuję za miłe słowa. Jakbyś wybierała się na Podkarpacie to zapraszam serdecznie. Bardzo chciałbym Cię poznać osobiście' sadziec genialny. Jak ma miejsce to dałabym mu poszaleć. Będziesz mieć jedyne w swoim rodzaju sadźcowe drzewo.


Kasiu, to niezwykle sympatyczne z Twojej strony Marzę, że kiedyś i ja będę mogła się wybrać na turne po ogrodowiskowych ogrodach Póki co, oglądam z nutką zazdrości, ale i wielką przyjemnością relacje z Waszych spotkań. Ufam, że kiedyś poznamy się w realu
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 21:53, 20 lip 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
anpi napisał(a)
Z zaciekawieniem poczytałam o powstawaniu domku.Świetnie zaprojektowałaś ten ganek. Wszystkie dodatki dodają smaczku.Fajnie że pozwoliłaś ciut zajrzeć do środka... przecież wiesz,że mamy ciągoty do podobnego stylu!
Życzę by że ścieżką sprawnie Ci poszło
Sadziec sam mi się wprosił do ogrodu,nie wiem skąd,ciekawe jaką mam odmianę.Bi jak ma być tak olbrzymi ,to muszę go przesadzić czym prędzej


Aniu, prawdopodobnie wysiał Ci się sadziec konopiasty, który występuje dziko w Polsce. Jest nieco niższą rośliną, niż sadziec purpurowy, do 1,5 m.
Dziękuję za pochwały Środek pokazany tylko ciut, bo wciąż nie urządzony - przerwa w wolnych funduszach
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:17, 20 lip 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Sobota zaczęła się od deszczu. Nie zraziło mnie to jednak wcale, bo przyzwyczaiłam się już do tego, że deszcz na moim osiedlu nie oznacza wcale, że na działce będzie również padało. Spakowałam się i pojechałam mając głowę pełną planów dotyczących prac na dziś Po drodze wstąpiłam do ogrodniczego po nawóz i pałeczki owadobójcze do roślin doniczkowych. Chciałam też kupić jakieś sukulenty do mojej donicy na ganku, bo ciągle nie mam okazji. I wiecie co - po raz pierwszy nie miałam ochoty na zakup żadnej rośliny! No, może poza brzozą gracilis Pomimo dużego placu, mały wybór i większość roślin tak zabiedzona, że żal wydawać na nie pieniądze. Olbrzymi klon Garnet stał zupełnie zasuszony Nie wiem, jak można tak nie dbać o rośliny, zwłaszcza tak wartościowe - przecież za ten egzemplarz ktoś by pewnie zapłacił kilkaset złotych - gdyby jeszcze żył i zdobił.
Nie oznacza to jednak, że wyszłam z zupełnie pustymi rękami, o nie! Gdy tylko zobaczyłam - przytuliłam do siebie i już nie puściłam Zwłaszcza, że cena była przyjazna ... Taki sobie domeczek




Nie sądzę, by się w nim jakieś towarzystwo rozlokowało, bo jest niestabilny - zawieszony na sznureczku tak, jak go ktoś zaprojektował. Ale kupiony został głównie po to, by cieszyć moje oczy Poza tym kiedyś czytałam, że prawdziwe budki lęgowe powinny pozostać niepomalowane.
Czyż nie jest uroczy?
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Katkak 22:22, 20 lip 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Śliczny
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Doranma 22:30, 20 lip 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Wiozłam ze sobą także inną nowość, którą kupiłam sobie w tym tygodniu na pocieszenie i byłam bardzo ciekawa, jak się zaprezentuje w wybranym miejscu.
Po przyjeździe tradycyjnie obchód, a potem drugie śniadanie przy kawie. Siedząc z kubkiem na ganku usłyszałam grzmot i zbliżającą się czarną chmurę. Nie zmartwiło mnie to, tylko czym prędzej pobiegłam zainstalować mój nowy zakup



Łańcuch deszczowy Zielony, by korespondował z kolorem dachu. Na zdjęciu mało go widać, bo tło jest też zielone, ale w realu mam frajdę za każdym razem, gdy koło niego przechodzę w drodze do kompostownika, czyli wiele razy w ciągu dnia Podstawiłam mu balię, która w ubiegłym roku stała w warzywniku, by nalaną do niej wodą, nagrzaną na słońcu podlewać pomidory. Nie do końca było to praktyczne. Kiedyś chciałam takie metalowe wanienki podstawić pod każdą rynnę, bo tak było u Babci Jednak moje rynny sięgają nisko do ziemi i nie da się pod nie niczego podsunąć. Jedynie ta jedna nie została poprowadzona w dół, już nawet nie pamiętam dlaczego. Teraz będzie zbierała deszczówkę



Sądziłam, że od razu będę miała możliwość zobaczenia, jak taki łańcuch działa, jak sączy się po nim woda. Deszcz jednak, choć długotrwały, okazał się tak mizerny, że tylko pojedyncze krople leniwie posuwały się w dół - nie do uchwycenia dla mojego aparatu. Muszę poczekać na ulewę
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
sylwia_slomc... 22:32, 20 lip 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86007
Doranma napisał(a)


Aniu, prawdopodobnie wysiał Ci się sadziec konopiasty, który występuje dziko w Polsce. Jest nieco niższą rośliną, niż sadziec purpurowy, do 1,5 m.
Dziękuję za pochwały Środek pokazany tylko ciut, bo wciąż nie urządzony - przerwa w wolnych funduszach

Prostuję sadziec konopiasty u mnie osiaga w trzecim sezonie 1,80 m lub nawet więcej, a nie wiem jak bedzie w kolejnych latach
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Doranma 22:35, 20 lip 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Deszcz był jednak na tyle długotrwały, że dopiero koło 14-ej wzięłam się za prace ogrodowe. Nie mogłam więc już kosić, ze zbieraniem owoców też trzeba było poczekać. Mokre rośliny nie przeszkodziły mi jednak na kontynuację prac przy ścieżce - kolejny odcinek podwyższony i zasiana trawa.



Zeszłotygodniowe zasiewy wschodzą



No to teraz lecimy z dzisiejszymi widoczkami, bo komentarzy pisać mi się już nie chce - późno


____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:37, 20 lip 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
sylwia_slomczewska napisał(a)

Prostuję sadziec konopiasty u mnie osiaga w trzecim sezonie 1,80 m lub nawet więcej, a nie wiem jak bedzie w kolejnych latach


Bo ma dobre warunki, to rośnie Ja widuję u nas w rowach dziko rosnącego sadźca konopiastego, to ma ok. 1,2 m. Ale na Twojej żyznej glebie, to może jeszcze poszaleć
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies