Zaczęło się przyozdabianie



Wspominam ten czas jako najprzyjemniejszy

Potem nastąpiła długa przerwa w dokumentacji, bo zepsuł mi się aparat. Ale ktoś pstryknął taką fotkę ze schodkami, które stanowiły kropę nad i.



Jesienią żegnałam działkę ze skopanymi już rabatami wokół ganku. To jedyne rabaty, dla których powstał projekt obsadzenia. A nawet trzy, bo dwa przysłała mi profesjonalna projektantka. Ale jak to u mnie, nasadzenia ostatecznie zrobiłam spontanicznie



Wiosna 2017 - taki wówczas miałam widok z ganku

Lipiec 2017



Lipiec 2018 - zaczęło się urządzać wykończone wnętrze


I zewnętrze

Pojawiły się okiennice. I komórka jednak na zewnątrz. Tylne drzwi do domku zostały zabite deskami od środka, by zachować więcej miejsca.



A obecnie niewiele się już zmienia, oprócz rozrastających się roślin i w sobotę wyglądało tak



I dalej już tylko z telefonu

Dobranoc

Cieszę się,że jestem pierwsza, która może pochwalić Dorotko, naprawdę wspaniała relacja i historia powstawania tego uroczego domku! Historia planów, zmagań, marzeń...urzeczywistnionych! Obejrzałam z dużym zainteresowaniem! Dziękuję!

Znakomicie ogląda się taką retrospecję, i efekty zmian bardziej wtedy smakują

AniazUroczyska napisał(a)

Cieszę się,że jestem pierwsza, która może pochwalić Dorotko, naprawdę wspaniała relacja i historia powstawania tego uroczego domku! Historia planów, zmagań, marzeń...urzeczywistnionych! Obejrzałam z dużym zainteresowaniem! Dziękuję!

Trochę taki dziennik budowy powstał ☺ Pozdrawiam cieplutko!

Gosiek33 napisał(a)

Znakomicie ogląda się taką retrospecję, i efekty zmian bardziej wtedy smakują

Sama ze zdziwieniem po tych 4 latach patrzyłam na zdjęcia ☺

Świetna relacja. Warto marzyć i działać w kierunku spełnienia tych marzeń. Prędzej lub później są efekty.