To prawda, rośliny bywają nieprzewidywalne. Ja zupełnie zapomniałam o tym kłosowcu. Myślałam, że pokrzywa mi wyrosła. Szczęśliwie nie wyrwałam. Jestem w szoku jak długo kwitnie. Jest ogromny, to najwyższa bylina na tej rabacie. Będę obserwować siewki, ciekawe jak wyglądają
Dziękuję I mnie cieszy coraz większa lekkość w ogrodzie.
Krzyśki to moje zaskoczenie sezonu. Ciekawa jestem czy powtórzą kwitnienie.
Mam dwa miejsca w ogrodzie z hostami kwitnącymi na biało. Kwiaty obu są bardzo do siebie podobne. Jedna z nich to Guacamole. Rośnie w cieniu, ma limonkowe liście obrzeżone ciemniejszą zielenią.
Ta której nazwy nie znam ma liście całkiem zielone. Zapach obu jest nieziemski. No i ten kwiat...
Iwonko cudne szaleństwo u Ciebie, bardzo klimatyczne zakątki się dzięki zmianom porobiły, a trawki dodały lekkości i zwiewności na rabatach. Super, kącik z brzozami i stoliczkiem nieustająco mnie zachwyca buziaczki