Piękny ten Twój bordowy klonik. Co to za jeden? Coś ostatnio chodzą za mną te kloniki i mam ogromną ochotę na 2 może 3 sztuki właśnie takich niskich poduchowatych
To klon palmowy dissectum Garnet.
Prawie wcale nie rośnie tylko wszerz. Trudny do kompozycji. Tu przy oczku ma nawet fajną miejscówkę, ale dziś wybrałabym innego klona.
12 lat dzieli obie te fotki. Patrząc w lewo klon prawie dotyka świerka conica. Kosodrzewinę stopniowo wycinam. Zostało jeszcze kilka gałązek.
Plusem jest spektakularne przebarwienie, ale trwa to raptem dwa tygodnie. Przez resztę sezonu ma ciemno bordowy kolor.