O Molinię Hildebrand oczywiście mi chodziło! Nie wiem dlaczego napisałam Variegata(a w tych zakochałam się u Agapant i też mam je już w kilku miejscach)
Lubię coraz bardziej spacery z aparatem. Relaksuje mnie to a przy okazji mam motywację do wyjścia w coraz zimniejsze dni. I trochę fitnessu przy zginaniu A przy okazji dokumentacja Często z Maksem, lubi się ze mną szwendać.
Ogród ma coraz więcej klimatycznych zakątków, co mnie cieszy bo trudno o przytulność na takim obszarze. Nie byłoby tych zmian gdyby nie forum.
Zazdroszczę ci Asiu, że jesteś na początku tej drogi. Tyle możliwości
Buki polecam, jak one się przebarwiają... Rewelacja.
Nieważne jak zwał, ważne że fajniusie są Mam nadzieję, że sprawdzą się w dłuższej perspektywie. Na tej rabacie lubię kontrast jaki ta molinia wprowadza. Niby nie pasuje, bo wysoka i na froncie a jednak jak dla mnie ma jakiś smaczek, przykuwa uwagę.
Po październikowych zamgleniach trochę słonecznych kadrów z początku listopada
Wystarczył tydzień a liście klonów obeschły i zaczynają opadać. Za to buki i derenie przejmują pałeczkę.
Trawnik nadal nieprzyzwoicie zielony. Rośliny na nowych rabatach ślicznie się przebarwiają. Glediczja gubi liście zostawiając rudą ściółkę na rabacie. Śliczny kolor.