Lidka czyli piątka przybita Coraz bardziej szkoda mi dnia, choć drzemki nigdy nie odmawiam
Różowe anabelki wyjątkowo w tym roku urocze, fajne plamy robią.
Ciekawa jestem, czy te posadzone na nowej rabacie to już nie będzie za dużo. Czas Pokaże
Kolory nasze ulubione
Choć powiem ci, że jak jestem u Madzi to kocham całą paletę, wszystko jest kwestią zestawienia.
U niej mam ochotę na żółty, pomarańczowy, a nawet czerwony
Kanty to jakaś moja obsesja, ale wydaje mi się że przy mojej glinie i braku sianego trawnika łatwiej i szybciej się je robi.
Ostatnio w użyciu tylko sekator, nóż nieprzydatny już w kuchni i mała motyczka z pazurkami.
A ja tę nazwę bardzo lubię, to trochę jak imię dziecku nadane I tak pojemne w znaczeniu...
Zerknę później cóż ta gaura u ciebie narozrabiała
Moja Graceful white wyjątkowo mocarna jest i nie poczochrana.
Mam kępę Whirling butterflies, ta to ma afro, nazwa piękna ale pokrój szalony.
U mnie trudno o siewki przy maniakalnym plewieniu
Cięcie gałązek i woda najbardziej mi się sprawdziło.
U mnie w randze twojej gaury do obdzielania jest hakone Beni kaze, z 10 sadzonek nie zliczę ile już mam u siebie i wielu znajomych.
Ogród to jak sprzątanie w domu, końca nie widać
Z przeróbek szykuje się pozbycie kul świerkowych i conicowych.
Zdjęcie z kwietnia, obecnie stają się pomarańczowe, przędziorek ma w nich jak w raju.
A mnie się nie chce pryskać chemią.
Będzie w zimie miejsce na śnieg z podjazdu
Wrzucam zdjęcie, obok pink hakone i rozchodnik z tyłu jeżówki.
Sadzona pod koniec lata 2020, kilka patyczków.
Mam z tego okresu 3 sztuki, ta jest najdorodniejsza.
Podstawa to woda. Ja nie podlewam ale niebo nie skąpiło w tym roku.
Stanowisko słoneczne ale z minimalnym zacieniowaniem
Wiosną przycinam sekatorem nisko, jakieś 15 cm nad ziemią.
Z każdym rokiem Wiola dojrzewamy coraz bardziej ogrodowo.
Czasem zachwyt bywa chwilowy, u mnie podobnie jak u ciebie bodziszek Rozanne pożera wszystko.
Rok temu ścięłam go na zero w lipcu, w tym roku w czerwcu. Nie będzie już taki wiechowaty.
Gaury widziałam u ciebie, fajnie że to roślina o takich możliwościach.
Poza tym przez 4 lata wygląda dobrze, a to już coś
Jaką masz odmianę?
Uważaj na zawilce i ciemierniki.
Po moim big love teraz tylko love, ciekawe czy będzie hatę
Zawilce jak znajdą dobry grunt dla siebie mają dużo rozłogów, a w tym roku ogromniaste liście.
Zdominowały mi kilka roślin. Chyba lepiej posadzić je solo.
Ciemierniki sieją się jak szalone. I pod koniec kwitnienia lubią je mszyce.
Dziewczyny widziały u mnie podwiązane liście, bo to nie liście ale lisciory
Zwłaszcza u Ice N'Roses.
Także tak po latach
A powiedz jakie masz doświadczenie z szałwią okręgową?
U Katrin Iskam na insta od kilku lat obserwuję, widziałam na żywo u Madzi, teraz u ciebie przy kropelce.
Choć chyba miałaś ją wcześniej przy pstrokatych kulach na pniu, nazwa mi teraz wyparowała
A tę jeżówkę polecam, Delicious Nougat, 4 lub 5 sezon, nadal fajna, niska.
Podobają mi się twoje Pretty Parasols, co myślisz o nich?
Haniu ogród o świcie teraz jest dla mnie coraz atrakcyjniejszy. Nie zliczę ile razy zaczynałam w nim prace przed 5.
Cisza, rześkie powietrze, pracuje się szybko i efektywnie.
W upały popołudniowa sjesta, to już drugi rok kiedy praca w słońcu mnie szybciej męczy.