A wiesz że ją też mam. Tylko moja skleroza nie pozwoliła zapamiętać nazwy. Kupiłam na jesień w Pisarzowicach sztuk 1. Oraz wiosną bardzo do niej podobną z kwiatu move szt. 2. Miałam kupić tylko move,ale skusił mnie opis azalii schneegold no i medale. Nie mogę się doczekać jak zakwitną
Tę move też zobaczyłam na zdjęciach chyba u Ciebie nawet a wcześniej jej nie znałam. Bardzo ładna jest. A ze schneegold będziesz też zadowolona bo bardzo obficie kwitnie i to była moja jedyna azalia, która nie złapała mączniaka na jesień.
W Pisarzowicach też kupiłam azalie i mojego jedynego rodka. Bardzo lubię tam jeździć w maju. Mogłabym tam cały dzień spędzić .
Aguś to bardzo się cieszę, że pięknie kwitnie. Mnie się już podobały jej liście są takie mięsiste. Też lubię jeździć do Pisarzowic Do każdego ogrodniczego to ja pierwsza- trzeba mieć jakiegoś bzika
Oficjalnie stwierdzam, że jednak hortensję zdobią ogród zimą - po ścięciu, nawet zasuszonych kwiatów jest pusto w ogrodzie.
Wcześniej nie byłam przekonana do suszek
Generalnie mocno ścięłam boki i trochę z góry. Rosną już od środka nowe listki. Pierwszy raz cięłam- w ubiegłym roku miałam automatyczne, darmowe cięcie- zimą przyszły sarny i opitoliły do zera żurawki-tylko kikuty sterczały. Wyszło im to na dobre, dlatego teraz nie boję się cięcia- wiem, że przetrwają
Po południu pstryknę fotki jak wyglądają po cięciu, bo już wczoraj było za ciemno na fotki.
Jak pogoda wytrzyma to pozostaje mi jeszcze czyszczenie i cięcie tuj, choiny kanadyjskiej, cięcie wrzosów oraz dalsze żurawek i przede wszystkim cięcie traw