Wiolu pochwale sie na pewno chyba ze dopadnie mnie brak czasu tak jak teraz

Magdo zamowilam kilkanaście gatunkow roślin bo pracuje na swoim więc teraz mam gorący okres gdzie nie wiem w co rece włożyć przy mojej mlodszej jest ciezko

To trzymam kciuki, powodzenia

Dziękuję Magdo

Kasiu ja również trzymam kciuki za postępy prac. Wiem, że w pojedynkę nie idzie to tak szybko jakby się chciało, co czasem jest dołujące. Zwłaszcza jak się naogląda szybkich metamorfoz u innych.
Przynajmniej ja tak miałam, ale na szczęście potem mi przeszło i dalej działam, na tyle ile mogę.
Pozdrawiam serdecznie.

Gosiu dziękuję za Twój wpis ja się już z tego wyleczyłam na szczęście gotowa już prawie jestem na sadzenie jednak najpierw trawnik mam nadzieję że nasiona w końcu przyjadą dzisiaj. Może w weekend będzie ładniej i nie bedzie wiało wtedy siejemy.

Jakiś czas temu rozpoczęłam formowanie grabików w ekrany. Pojawiły się 3 spore buki które również wylądowały na linkach. Posadziłam tujki do warzywnika wzdłuż ogrodzenia od sąsiadów. Zaczynamy powoli się osłaniać. Z boku tarasu wylądowały trzcinniki overdam.
Wykopałam nowe miejsce pod piaskownice którą chcę w ten weekend przenieść. Powstanie do niej tablica by dziewczynki mogły pisać kredą gdziekolwiek.
Kwestia domku nadal pozostaje w zawieszeniu w kierunku "jestem na nie". Myślimy o podeście przy piaskownich i rozkładanym w sezonie tam tipi. Zobaczymy jak to się zakończy.

Kasiu pokaż jakieś fotki! Też myślę o trzcinnikach przy tarasie

Kasiu na razie niewiele widac bo sadzonki dopiero ruszyly. Jak podrosna to chętnie pokaże

U mnie coś sie ruszyło
Przeniesiona została piaskiwnica, wysiany trawnik, powstał wstępny stelaż do zejścia z tarasu. Dosiałam w warzywniku i zrobiłam stelaż po arbuzy.
Przy warzywniku posadzone zostały 2 jabłonie ozdobne Rudolph.
Czekam na kiełkowanie trawnika póki co

O zasiana trawka jak u mnie teraz przydał by się spokojny deszczyk

Czekam na trawkę