Kasiu, myślę, że etap który przeszłaś z podglądaniem, próbą przenoszenia do siebie wszystkiego co Ci się podobało u innych to normalne. Gdyby zrobić ogród według tych założeń to dopiero wyszedłby oryginał

Tylko czy nasz, tylko czy piękny? Ale większość chyba tak zaczyna, potem przychodzi otrzeźwienie, heloł to mój ogród i człowiek zaczyna przede wszystkim myśleć, rezygnować, dostrzegać zależności, bo już wie że to co świetnie wygląda u innych u nas już niekoniecznie. Gdyby to było takie proste to nie byłoby Orgrodowiska

Najważniejsze, że wiesz czego chcesz i co Ci się podoba, bo od mnogości pięknych ogrodów, zdjęć, roślin można już samemu nie wiedzieć co się chce, bo chciałoby się mieć wszystko. A wszystkiego się nie da.
Powodzenia, kochana, głowa do góry i do przodu.