kasiab napisał(a)

Ewo rozumiem że wszystko z betonu i bez kamyczków?
Widzisz u mnie rosną aż 2 krzaczki lawendy chyba z 15... I tak określenie rosną to na wyrost one po prostu nie padły jak ich polegli towarzysze niedoli u mnie...

Możesz zrobić z kamyczków, bloczki betonowe mogą być wtopione w kamyczki, a uskoki tylko z bloczków. Narysować? Czy zrozumiale napisałam?

A w ogóle chcesz kamyczki czy wolisz wszystko z bloczków?

Edit, narysowałam, żeby było jaśniej Bloczki są jednolicie szare, kamyczki niejednolicie.




Jeszcze jeden edit, z podjazdem. Może być ze żwirkiem, a może być bez.

Przyznam, że ja nie za bardzo rozumiem rysunek Ewy
Te schodki na środku prawej części frontu są dla mnie niezrozumiałe. Chyba że to rysunek w dużym przybliżeniu, bo ze względów technicznych nie dało się wyrysować dokładniej?

I czy ja dobrze rozumiem, że koncepcja nawierzchni zmieniła się ze żwirku na bloczki?

Usiadłam do innego komputera, popatrzyłam na to co narysowałam i się przeraziłam - te rysunki wyglądają zupełnie inaczej niż jak je rysowałam.
Tamten ekran poszerza obraz, więc teraz rysunki całkiem straciły proporcje.
Ach, ta technika

Asiu, tam nie ma żadnych schodków To wszystko to są bloczki. Tak jak na pinie ze ścieżką marzeń Kasi

https://pin.it/najgjnasemch64

Ojtam, wiem, że to nie są schody do nieba, tylko z góry tak wyglądają
Ale tak czy inaczej ... jakoś tak za bardzo oddzielone od reszty ścieżki mi się wydają

edit bardzo mi się podoba

Fajnie, że edit Ci się podoba

Jeśli kładący te bloczki będzie dobry, to położy je tak, żeby wszystko ładnie do siebie pasowało

Pytanie tylko, czy Kasi się podoba i czy chce je umieścić w żwirku czy bez.

No dobra, w takim razie przejdźmy do kwestii technicznych
Co to za bloczki tak dokładnie? jakie mają wymiary? Bo wiele dziewczyn próbowało odtworzyc tego rodzaju układy u siebie i zwykle kończyło się na krawężnikach betonowych 30x100cm a one dają jednak trochę inny efekt.
Najfajniejszą ścieżkę udało się chyba zrobić Ani - Makao chyba jeszcze w zeszłym roku. Polecam zajrzeć
Druga sprawa - jeżeli ścieżka ma być robiona od razu w całości, a nie na raty, to od razu całość trzeba przemyśleć. Mam na myśli dojście do wiaty śmietnikowej, miejsce do parkowania, do zgarniania śniegu, o których wcześniej mówiłam.O takich rzeczach dobrze pomyśleć właśnie na tym etapie.
I ewentualnie o położeniu kabla elektrycznego pod płytami - na oświetlenie świąteczne, podłączenie nożyc do cięcia żywopłotu/dmuchawy do liści czy cokolwiek mogłoby być tam potrzebne.

Aaa, i jeszcze mam wątpliwość do układania tych płyt/bloczków
Bo od furtki do wejścia będą układane w poprzek ścieżki i tak jest najlepiej. A pod oknami? W tym samym kierunku (czyli wzdłuż ścieżki) czy prostopadle? Prwdę powiedziawszy, ani jedno ani drugie rozwiązanie nie za bardzo mi leży...

Kasiu, a dałabyś radę rozrysować dokładnie cały ten front? I jeszcze powinnyśmy wrócić do sprawy tej różnicy poziomów
Przypomnij proszę - ile jest tej różnicy i z której strony

Asiu, ale Tobie wcale nie musi lezec

Chciec to moc Zobaczmy co Kasia powie.

Extra taka ścieżka, sporo jest różnych wąskich płyt ogrodowych ale niestety kosztują. Najtańsze obrzeża betonowe położone płasko ale tu wybór wymiarów jest ograniczony. Mała architektura daje teraz nieograniczone możliwości ale jest droga.

Dziewczyny dopiero wróciliśmy z córką od babci... Na ścieżkę tymczasowa chciałam krawężniki i żwirek póki co ale tymczasowa mam z drewna i na przyszły rok wtedy mogłaby być tak jak ma być żwirek nie jest mi do szczęścia potrzebny (na pewno pies by się nasz cieszył z kamyczków a mnie doprowadziłoby to do szewskiej pasji kopiąc w nim i roznosząc wszędzie gdzie się da) podoba mi się ten pin jednak nie wiem jak się za niego zabrać póki co... Na rozkminę będzie cała zima bo jednak będziemy to robić sami ze względów ekonomicznych nie ukrywam. Może jakieś szalowanie i wylewanie betonu? Nie wiem...
Dziękuję za Wasze zaangażowanie. Wasza pomoc jest nieoceniona Dziękuję.

Pomierzę wszystko jutro o ile moja maruda mi da bo teraz weszła w okres z mamą przy mamie na mamie inaczej ryk, bek i marudzenie.... A jak ma gorsza godzinę to i mama jest beee...

Asiu byłam u Ani i ścieżka bardzo ładna jednak ja chciałabym dłuższe betony mieć wsadzone... Muszę poszukać w necie jak to zrobić bo są superowe. Dziękuję za tego Pina już sobie go zapisałam a może przez zimę podrobię formy i będę testować w garażu? Jakbym za jakiś czas zamilkła to najpewniej M ozdrowiał i mnie zabił za przedstawienie mu tego pomysłu