Czesc Kasia, jak zyjesz? Urolpujesz sie (maciezynsko) ?

Hej Marto od 2 tygodni mamy już córkę ze sobą i próbuję ogarniać nową rzeczywistość z 2 dziewczynkami czekam na dostawę obornika i w ramach spaceru planuję zająć się przodem jak czas pozwoli chyba że uda się robić coś w środku to jednak będzie priorytet żeby się przeprowadzić

To gratuluje drugiej coreczki
Jak znajdziesz chwile to wrzuc troche fotek z dzialki.

Będę podglądać zmagania ogrodowe. Projekt Asi bardzo mi się spodobał, a jeszcze ile się nauczę przy okazji.

To fajnie, że Mała już w domu. Nie szalej. Oszczędzaj się i zbieraj siły na przyszły sezon

Toszko nie szaleję tylko kopię rozluźniam glinę, dodaje kory i tak się bawię jak jesteśmy przed domem kupiłam gorczycę i jak dobrze pójdzie to na przyszły weekend będę siała przed domem. Później przekopie wszystko z obornikiem i trzeba będzie wysiać coś na jesień i zimę czytam na bieżąco Maripose i postępuję zgodnie z wytycznymi

Marto chętnie bym coś wrzuciła ale to dopiero jak będzie przekopane i wysiane bo chwastami się nie będę chwaliła choć są imponującej wielkości a mówię Ci jakie mają korzenie mogę być inspiracją dla osób które nie wiedzą co zrobić żeby mieć taki ogród jak moja działka

Gosia miło Cię gościć. Fakt Asia świetnie projektuje i dzięki niej zupełnie inaczej patrzy się na swoją działkę.

kasiab napisał(a)

Marto chętnie bym coś wrzuciła ale to dopiero jak będzie przekopane i wysiane bo chwastami się nie będę chwaliła choć są imponującej wielkości a mówię Ci jakie mają korzenie mogę być inspiracją dla osób które nie wiedzą co zrobić żeby mieć taki ogród jak moja działka

Powiem Ci z doświadczenia, że takie 'zapuszczone' fotki też są mile widziane na forum. Jak przejrzysz swój wątek za jakiś czas to nie uwierzysz jak wszystko szybko rosnie.

Witaj Kasiu!

Gratuluję Maleństwa . Teraz czasu pewnie trochę mniej, ale duża motywacja. Będę podczytywać i czekać na zmiany.

Kasiu, przede wszystkim gratuluję Córeczek!
Każde początki są trudne, nie ma się czego wstydzić, przecież dopiero Twój ogród powstaje. Trzymam kciuki za postępy prac, przy dwójce Maluchów to nie takie proste!

Magdo i Elu dziękuję za gratulacje grzebanie w ziemi i wyciąganie długaśnych korzeniu perzu to czysty relaks zawsze jak malutką śpi to kopie chociaż trochę... Udaje się czesem i 5m2 przekopać i usunąć chwasty. Ja wiem że to nic ale wolę codziennie po trochu i niech będzie gotowe do siania gorczycy