No to relaksuj się kochana! Wiesz sama, ziarnko do ziarnka... i ani się obejrzysz, a będzie oczyszczone i przekopane

Macham

U mnie cisza na wątku jednak nie oznacza to że nie działam w ogrodzie przekopuje przód tak było:



A jak jest teraz obfoce przy okazji bo zdjęć brak

Muszę w tym roku zrobić ścieżkę do domu i z braku funduszy będzie z krawężników i kamienia (jak jeszcze uda się zamówić) i teraz zastanawiam się czy prosta bo z przodu jednak nie chce chyba trawnika tylko trawy jakieś drzewo/drzewa. Niestety nie potrafię ciąć więc nic wymyślnego. Chciałabym mieć zwiewny przód. Ewentualnie jakieś hortensje... Jakby ktoś miał jakieś sugestie to będzie mi bardzo miło

Przypomnienie wejście jest od północnego wschodu mniej więcej cień jest do ok 2m od schodów reszta w słońcu

Witam się u Ciebie Kasiu, i jeszcze raz dziękuję, że mnie wsparłaś dobrym słowem
Fajny pomysł z tym 'zwiewnym' przodem, ja niestety nic Ci nie doradzę, bom głąb kapuściany w tej kwestii. Hortensje bardzo mi się podobają, szczególnie białe przed domem. Może dziewczyny Ci podpowiedzą , chętnie posłucham i popatrzę i ja Mój przód też od północnego wschodu i nie mam pojęcia co z nim zrobić a choć ten fragment dobrze by było mieć, więc Cię rozumiem

kasiab napisał(a)

Muszę w tym roku zrobić ścieżkę do domu i z braku funduszy będzie z krawężników i kamienia (jak jeszcze uda się zamówić) i teraz zastanawiam się czy prosta bo z przodu jednak nie chce chyba trawnika tylko trawy jakieś drzewo/drzewa. Niestety nie potrafię ciąć więc nic wymyślnego. Chciałabym mieć zwiewny przód. Ewentualnie jakieś hortensje... Jakby ktoś miał jakieś sugestie to będzie mi bardzo miło

Przypomnienie wejście jest od północnego wschodu mniej więcej cień jest do ok 2m od schodów reszta w słońcu

Witam się Kasiu u Ciebie
Gratuluję Ci samozaparcia. Przy dwójce małych dzieci nie jest łatwo przygotowywać ogród od podstaw.

Popieram pomysł na to, żeby nie robić trawnika w przedogródku. Trawnik to najbardziej pracochłonna "roślina" w ogrodzie.

Zobacz jak ładnie Wiola zrobiła swój beztrawnikowy przedogródek
https://www.ogrodowisko.pl/watek/8111-malymi-krokami-ogrod-wioli?page=2#post_2

Może się zainspirujesz

Z podjazdu garażu do domu też warto byłoby zrobić przejście. Chodnik wejściowy do domu mógłby mieć jakiś fajny uskok, ale tak, żeby nie można byłoby przejść na skróty, bo wtedy taki uskok straciłby sens.

Witajcie dziękuję za odwiedziny

Ewa ogród Wioli bardzo mi się podoba... Trawnika chce jak najmniej o dziwo Pan Mąż jakoś nie opiera się może dlatego że jak chłop krowie na rowie powiedziałam co trzeba zrobić żeby trawnik jednak był zniechęciła mi go chyba dostatecznie mocno bo nawet rozważa za trylion lat jak dojdziemy do tyłu jednak trawnik z rolki

Gratulacje. Super, dwie dziewczynki. Ciekawie się zapowiada Twój ogród. Pozdrawiam.

Cześć Kasiu, fajnie że powoli wracasz - ciekawa byłam, co się u Ciebie dzieje

Nie wiem czemu, nie mogę zapisać sobie planu, który wrzuciłaś na pierwszej stronie, i w związku z tym - nie mogę zrobić rysunku.

Zatem wrzucę tylko kilka inspiracji:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063863221629/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862610511/
https://pl.pinterest.com/pin/AdbqC3SqSSvhCTQX0zEj1PRKuNsyHGvoKP2rsSilbRA0w7bfxN4IT5c/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860088490/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860088684/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859757153/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859687348/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859564855/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859285749/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063851661690/

Z braku czasu nieposortowane ale mam nadzieję, że dopasujesz sobie odpowiednie zdjęcia do właściwego tekstu. I nie przejmuj się, że na większości nie ma żwiru - chodzi o sposób połączenia nawierzchni utwardzonej z zieloną, a rodzaj nawierzchni można dostosować do własnych potrzeb
Chociaż w miejscach strategicznych (tam, gdzie się najwięcej chodzi) to jednak wrzuciłabym w ten żwir kilka tanich płyt betonowych. W szpilkach po żwirze jednak słabo się chodzi

Na tych wszystkich zdjęciach pokazane są różne możliwości:
- żwiru może być mniej (tylko tam, gdzie jest potrzebny do celów komunikacyjnych) a cała reszta w roślinach
- może go być więcej, "z zapasem" (mógłby wtedy służyć również jako zapasowe miejsce do parkowania, do odrzucania śniegu itp), a rośliny byłyby "w mniejszości"; ewentualnie: można punktowo rozrzucić kilka odpornych roślin w żwirze;
druga rzecz do rozważenia:
czy mają być zachowane linie proste, czy też rabaty mają się "wylewać" na ten żwir w sposób bardziej swobodny.

Mnie się bardziej podobają te "wylewające się" ale trzeba mieć na względzie tył, który wtedy należałoby dopasować stylem do frontu.
Dodatkowo trzeba przemyśleć kwestię osłonięcia się. Takie naturalistyczne, trawiaste rabaty świetnie wtapiałyby się w polne otoczenie ale klimat nas niestety nie rozpieszcza i osłona od mroźnych wiatrów jest konieczna. Może mur pełny, tynkowany pasowałby do takiej nowoczesnej aranżacji?

Nagadałam się, nagadałam, a tymczasem dwa rysunki lepiej by sprawę załatwiły

Ale generalnie, kierunek "żwir, bez trawnika, zwiewne nasadzenia, ewentualnie z jakimś drzewkiem" bardzo mi się podoba.

Również uważam, że przedogórdek w stylu zaoponowanym przez dziewczyny wyżej jest świetny. Trawnik z przodu do niczgo Ci nie jest potrzebny, tylko koszenie i pielęgnacja dochodzi. Ja mam podjazd grysowy i po bokach rabaty i takie rozwiązane uważam za optymalne. Co posadzisz zależy od tego co Ci się podoba, jaki styl, czy minialistyczny, naturalistyczny etc. Trawy wylewające się na rabaty a między nimi coś zimozielonego to najprostszy i zawsze sprawdzony sposób na przedogródek.

Dzięki dziewczyny oto moje poczynania od 3 tygodni po 40 min max 4 razy w tygodniu:



W dobie tego że mąż mi choruje nadal niewiadomo na co i to że moje dziewczynki są ze mną i do tego szczenię to chyba nie jest źle? Moja Liwia w świeżo przekonaną i oczyszczona ziemię sądzi sobie chwasty z taczki w tym perz także nie wiem czy kiedyś się go pozbędę