Tu na razie jest klepisko....

Roocika 14:14, 04 maj 2020

Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8729

Wchodzę żeby nadrobić a tu dyskusja o cycusiowaniu i przekopywaniu twardej gliny. Wszystko to znam z autopsji więc łącze się w bólu

Mój cycoholik z mamozą ma 14 miesięcy a glina i chwasty to jakaś masakra...

____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska

kasiab 14:35, 04 maj 2020

Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1824

Do góry

Witaj Asiu. Współczuję gliny... U mnie kopie się teraz wspaniale po tej glebogryzarce

polecam gorąco. Wiadomo ze 2 dni wybieralam całość przemielona jednak warto.

____________________
Kasia - tu na razie jest...

sylwik69 20:16, 04 maj 2020

Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423

Do góry

Pada u Ciebie Kasia? ja znów myślę o glebogrezarce w części warzywnej.Trawa jest tam zniszczona przez pędraki i chcę zrobić więcej rabat mniej trawnika

____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa

Mariposa 21:47, 04 maj 2020

Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335

Do góry

Naszły mnie wspomnienia... 2 lata temu właśnie w weekend majowy zaczynałam kopanie... Tak, ruszenie glebogryzarką bardzo pomaga, ale całości nie ząłatwi. Powodzenia w kopaniu

____________________
Ela Motylogród

kasiab 07:37, 05 maj 2020

Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1824

Do góry

sylwik69 napisał(a)

Pada u Ciebie Kasia? ja znów myślę o glebogrezarce w części warzywnej.Trawa jest tam zniszczona przez pędraki i chcę zrobić więcej rabat mniej trawnika

Tak pada pada

wczoraj to padalo porządnie (w stosunku do ostatnich kilku dni kiedy chwile pokropilo i juz). Wczoraj pod wieczór mialam isc kopac a tu dalej padalo. Pójdę dzisiaj na inspekcję

____________________
Kasia - tu na razie jest...

kasiab 07:39, 05 maj 2020

Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1824

Do góry

Mariposa napisał(a)

Naszły mnie wspomnienia... 2 lata temu właśnie w weekend majowy zaczynałam kopanie... Tak, ruszenie glebogryzarką bardzo pomaga, ale całości nie ząłatwi. Powodzenia w kopaniu

Elu to prawda ze nie załatwi... Pewnie oprysk i glebogryzarka by większość załatwilo jednak ja chce bez chemii w miejscach gdzie będą bawić sie moje dzieci

dziekuje za odwiedziny

____________________
Kasia - tu na razie jest...

Zakrecona 09:09, 05 maj 2020

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417

Do góry

U mnie padało w nocy

A u Sylwi trawka pewnie rośnie

____________________
Magda Ogrodowo zakręcona

kasiab 09:14, 05 maj 2020

Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1824

Do góry

Zakrecona napisał(a)

U mnie padało w nocy

A u Sylwi trawka pewnie rośnie

Superowo

ja dobrze całą noc spałam więc i u mnie pewnie padało

Za Sylwiową trawkę trzymam kciuki.

____________________
Kasia - tu na razie jest...

Mariposa 15:51, 05 maj 2020

Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335

Do góry

kasiab napisał(a)

Elu to prawda ze nie załatwi... Pewnie oprysk i glebogryzarka by większość załatwilo jednak ja chce bez chemii w miejscach gdzie będą bawić sie moje dzieci dziekuje za odwiedziny

Kasiu, absolutnie nie myślałam o chemii - chodziło mi o korzenie i wszystko inne, co w ziemi siedzi. Koszmarne jest to wybieranie. Ale po glebogryzarce zdecydowanie łatwiejsze.

____________________
Ela Motylogród

kasiab 15:56, 05 maj 2020

Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1824

Do góry

Mariposa napisał(a)

Kasiu, absolutnie nie myślałam o chemii - chodziło mi o korzenie i wszystko inne, co w ziemi siedzi. Koszmarne jest to wybieranie. Ale po glebogryzarce zdecydowanie łatwiejsze.

Byłam na chwilę kopać i wyciągam tyle co nic... Nie wiem czy jest głębiej niż widły... W jednym miejscu wyciagalam korzenie perzu z dwóch głębokości szpadla i 1 wideł... Mam nadzieje że tu będzie inaczej

____________________
Kasia - tu na razie jest...