Barattolina
13:13, 23 kwi 2020
Dołączył: 25 maj 2018
Posty: 11
Hej, przeczytałam kilka stron wstecz (do strony 78) i widzę, że wszyscy używają Lepinoxa, a przecież jest jeszcze Substral owadobójczy na szkodniki. Nikt go nie używa. To znaczy, że nie jest skuteczny czy po prostu chemiczny i nie stosujecie go z zasady.
Mam sporo krzaków bukszpanu i są już zainfekowane. Degradacje roślin zauważyłam już jesienią, ale wtedy jeszcze myślałam ze uschnięte listki to efekt działania kotów. Wczoraj jednak zauważyłam już gąsienice. Mamy koniec kwietnia, dopiero trzeci dzień temperatura osiąga 15-18 stopni. Wcześniej przez dwa tygodnie mieliśmy tutaj powtóke zimy (około 5-8stopni) a w nocy były przymrozki. Żeru larw jak widać niskie temperatury nie powstrzymały.
W związku z tym, w akcie desperacji i biorąc pod uwagę pandemię zamówiłam szybko środek przez internet nawet nie zgłębiając zbytnio problemu - oby tylko jak naszybciej opryskać roślinę - kupiłam Substral.
Teraz czytam, że nikt z Was tego nie stosuje.
Dlaczego?
Pozdr.
Mam sporo krzaków bukszpanu i są już zainfekowane. Degradacje roślin zauważyłam już jesienią, ale wtedy jeszcze myślałam ze uschnięte listki to efekt działania kotów. Wczoraj jednak zauważyłam już gąsienice. Mamy koniec kwietnia, dopiero trzeci dzień temperatura osiąga 15-18 stopni. Wcześniej przez dwa tygodnie mieliśmy tutaj powtóke zimy (około 5-8stopni) a w nocy były przymrozki. Żeru larw jak widać niskie temperatury nie powstrzymały.
W związku z tym, w akcie desperacji i biorąc pod uwagę pandemię zamówiłam szybko środek przez internet nawet nie zgłębiając zbytnio problemu - oby tylko jak naszybciej opryskać roślinę - kupiłam Substral.
Teraz czytam, że nikt z Was tego nie stosuje.
Dlaczego?
Pozdr.