Cześć,
W zeszłym roku założyłem trawnik. Trawa była w miarę jednorodna chodź trochę rzadka, czasem jakiegoś chwasta trzeba było wyrwać. Posiałem trawę sportową, samo zagęszczającą się:
W tym roku wiosną trawa wyglądało w miarę, na początku maja sypnąłem nawozem, niebieskie kulki azot + potas.
Trawa poszybowała do góry ale niestety razem z nimi chwasty. Wyrosły mi między innymi takie źdźbła:
Poszła w ruch kosiarka, żeby zrobić z tym porządek i obecnie mam coś takiego:
Moje pytanie jest takie, czy jest jakiś sprytny sposób aby się tych suchych końcówek pozbyć?
Czy tylko pozostaje łopata, przekopać, starą trawę w śmietnik i na nowo założyć trawnik?