Marsopa_Cont...
13:11, 27 kwi 2022
Dołączył: 27 kwi 2022
Posty: 2
[UWAGA DRASTYCZNE]
Każdy oglądający zdjęcia robi to na własną odpowiedzialność. Chciałem przedstawić Wam historie mojego trawnika, który mam nadzieje jest jeszcze do odratowania.
Trawnik założony w 06.2020. Kupiłem dom od Dewelopera i nie brałem udziału w zakładaniu trawnika, z tego co wiem to siana trawa to:
Przez zimę 2020 nic nie robiłem z trawnikiem. W okolicach 04.2021 ogrodnik przeszedł i rzucił jakimś nawozem, ale nie wiem czym.
Pierwsze koszenie miało miejsce w 05.2021. Od tego momentu ze względu na brak czasu nie dabłem zbytnio o ogród (koszony ok co 2 tygodnie, nikt nie zajmował się chwastami).
Dodatkowo w okolicach lipca/sierpnia zaniedbałem nawadnianie przez co duża część trawnika "wysuszyła się". Znajomy doradził mi nawieź tę trawę "Yara Mila hydrocomplex" i mimo, że nawóz rozrzuciłęm niedbale (było widoczne gdzie sypło się więcej) trawa po czasie się odbiła. Przedstawiam ostatnie zdjęcie z Września (nie jest idealnie, ale też nie skandalicznie źle).
Kolejnym błędem jaki popełniłem było zbyt wczesne ostatnie koszenie, zrobiłem to w okolicach początku Października, od tego czasu nic nie robiłem bo szczerze nie wiem co. Trawa wygląda fatalnie (siano + chwasty). Na powierzchni ziemi zalega mnóstwo "siana" a zgrabienie tego ręcznie jest niemal niemożliwe.
Chwasty są póki co drugorzędnym problemem jako, że są jedynem zielonym elementem w ogródku.
Znajomy polecił wykonać wertykulacje i nawieźć trawnik i powinien odbić. Mam tutaj pewne obawy czy ten tranwik nie ejst za młody (prawie dwa lata od zasiania) na wertykulacje.
Co radzicie? Czy da się go odratować?
Każdy oglądający zdjęcia robi to na własną odpowiedzialność. Chciałem przedstawić Wam historie mojego trawnika, który mam nadzieje jest jeszcze do odratowania.
Trawnik założony w 06.2020. Kupiłem dom od Dewelopera i nie brałem udziału w zakładaniu trawnika, z tego co wiem to siana trawa to:
Przez zimę 2020 nic nie robiłem z trawnikiem. W okolicach 04.2021 ogrodnik przeszedł i rzucił jakimś nawozem, ale nie wiem czym.
Pierwsze koszenie miało miejsce w 05.2021. Od tego momentu ze względu na brak czasu nie dabłem zbytnio o ogród (koszony ok co 2 tygodnie, nikt nie zajmował się chwastami).
Dodatkowo w okolicach lipca/sierpnia zaniedbałem nawadnianie przez co duża część trawnika "wysuszyła się". Znajomy doradził mi nawieź tę trawę "Yara Mila hydrocomplex" i mimo, że nawóz rozrzuciłęm niedbale (było widoczne gdzie sypło się więcej) trawa po czasie się odbiła. Przedstawiam ostatnie zdjęcie z Września (nie jest idealnie, ale też nie skandalicznie źle).
Kolejnym błędem jaki popełniłem było zbyt wczesne ostatnie koszenie, zrobiłem to w okolicach początku Października, od tego czasu nic nie robiłem bo szczerze nie wiem co. Trawa wygląda fatalnie (siano + chwasty). Na powierzchni ziemi zalega mnóstwo "siana" a zgrabienie tego ręcznie jest niemal niemożliwe.
Chwasty są póki co drugorzędnym problemem jako, że są jedynem zielonym elementem w ogródku.
Znajomy polecił wykonać wertykulacje i nawieźć trawnik i powinien odbić. Mam tutaj pewne obawy czy ten tranwik nie ejst za młody (prawie dwa lata od zasiania) na wertykulacje.
Co radzicie? Czy da się go odratować?