Dylemat mam taki standardowy czyli co posadzić

może ktoś doradzi

Chodzi o rabatę na przeciw tarasu, grajdołka i bałaganu chłopaków nie widzimy

jesienią posadziłam od lewej klona ściętolistnego, derenia cousa, (aronie tymczasowo) i parocję i teraz bym chciała dosadzić coś zimozielonego. Najpierw myślałam o sosnach np. sosna czarna 'Green Rocket' (nie wiem czy widać ale w miejscach gdzie wbite są łopaty). Ale "znalazłam"

zadołowaną sosnę bośniacką i tak myślę czy jej nie wykorzystać, skoro już jest

a w miejscu zielonej piłki na pierwszym zdjęciu ( za pierwszą łopatą od lewej) dosadzić jakiegoś różanecznika
na tej rabacie będą jeszcze irysy niebieskie, bodziszki również niebieskie i ostróżki a i jakieś trawy możne stipa

ale mam problem z tymi zimozielonymi, no nie mam pomysłu, no i żeby jakoś pasowała do starej części ( tam mam rosną azalie, magnolia żółta, borówki a dołem bodziszek różowy i irysy)
Ale się rozpisałam...