Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Muszelki

Ogród Muszelki

Muszelka 17:04, 08 sty 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
gogo napisał(a)

... a ptaszki będą bezpieczne w czasie kąpieli.


Choć oczywiście licho (czytaj: kot) nie śpi

W zeszłym roku, zimą, miałam taką historię...
Rano się budzę, zaglądam przez okno, co słychać na bożym świecie...
Szybkie spojrzenie na karmnik i co widzę? Wewnątrz karmnika olbrzymią białą płachtę.
Myślę sobie, co to wielki ptak odwiedził karmnik!? Rybitwa? Ale dlaczego nie widzę dzioba? Ani ogona?

Przecieram oczy i myślę, myślę... Może to nie ptak, tylko torba foliowa, rzucona przez kogoś niedbale, przyfrunęła do karmnika?

Wysilam wzrok, i o zgrozo, spostrzegam, że sytuacja jest dramatyczna dla moich skrzydlatych pupili.
W środku karmnika siedział biały kot i czekał na ptasi kąsek.
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 17:09, 08 sty 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
gogo napisał(a)

Ja też poczyniłam obserwację sikorek: wlatują do karmnika, porywają nasionko i jedzą go na drzewach.
A wróble siedzą i jedzą


O to, to. Sikorki właśnie tak niespokojnie spożywają jedzonko z karmnika.
Wróbelki i mazurki znacznie spokojniej, wręcz radośnie, biesiadują
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 17:10, 08 sty 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Milka napisał(a)
Piękne zdjęcia

Dziękuję
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Milka 17:14, 08 sty 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Warto aparat z łapć w dłoń
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
anka_ 17:27, 08 sty 2019


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Na wieść o samodzielnej budowie tak wypasionej ptasiej stołówki jestem pod jeszcze większym wrażeniem.

I poproszę o tajniki konstrukcyjne- tzn jak te poziome deseczki (półokrągłe) są montowane?
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
gogo 18:24, 08 sty 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Jeśli dobrze widzę, karmnik ma drewnianą nogę.
Obij ją blachą, a żaden kot się nie wdrapie
Chyba, że wskoczy, bo nie wiem jak tam wysoko.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Mary 15:58, 09 sty 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Muszelka napisał(a)


Choć oczywiście licho (czytaj: kot) nie śpi

W zeszłym roku, zimą, miałam taką historię...
Rano się budzę, zaglądam przez okno, co słychać na bożym świecie...
Szybkie spojrzenie na karmnik i co widzę? Wewnątrz karmnika olbrzymią białą płachtę.
Myślę sobie, co to wielki ptak odwiedził karmnik!? Rybitwa? Ale dlaczego nie widzę dzioba? Ani ogona?

Przecieram oczy i myślę, myślę... Może to nie ptak, tylko torba foliowa, rzucona przez kogoś niedbale, przyfrunęła do karmnika?

Wysilam wzrok, i o zgrozo, spostrzegam, że sytuacja jest dramatyczna dla moich skrzydlatych pupili.
W środku karmnika siedział biały kot i czekał na ptasi kąsek.

Dokładnie taką samą przygodę miałam.
Wyglądam przez okno, a tu w karmniku jakoś tak ciemno. Coś chyba z moim wzrokiem źle, bo widzę czarną dziurę.
Ciemność widzę, ciemność.... a ta ciemność mieszka po drugiej stronie płotu i swoim niemałym ciałem wypełniła cały karmnik. Jakby przodem do domu wlazła to byłoby przynajmniej białe plamy na pyszczku widać.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Muszelka 17:34, 09 sty 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Milka napisał(a)
Warto aparat z łapć w dłoń

Miłko, kiedyś w ogóle nie robiłam zdjęć ogródka. Jakoś w ogóle nie widziałam takiej potrzeby. Nawet mi do głowy nie przychodziło, żeby pochylać się w ogródku nad kwiatkami i cykać im zdjęcia. Pod wpływem Ogrodowiska zaczęłam Niestety, nie mam do tego typu fotografii odpowiedniego obiektywu. Jakoś nie mogę się zebrać i kupić.

Zanim tu trafiłam wykonywałam fotografie pejzażowe oraz zdjęcia pamiątkowe, rodzinne.
Choć do dzisiaj tak naprawdę „kręci mnie” jedynie pejzaż. Górski
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 17:37, 09 sty 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
anka_ napisał(a)

I poproszę o tajniki konstrukcyjne- tzn jak te poziome deseczki (półokrągłe) są montowane?

Aniu, te „beleczki” (na zmianę dłuższa, krótsza) są przybite malutkimi gwoździkami od środka karmnika do narożnej ścianki konstrukcyjnej domku. Jeśli jesteś zainteresowana, to mogę Ci porobić zdjęcia - zbliżenia. Tylko musiałabyś uzbroić się w cierpliwość, bo mogę zrobić je dopiero po feriach (na ogródek pojadę pod koniec stycznia). Generalnie wszystkie elementy karmnika łączone są gwoździkami, nic nie jest klejone.

Karmnik przytwierdzony jest do kantówki (w trawnik wbita jest aluminiowa kotwa, żeby drewno nie stykało się z ziemią). Wszystkie te elementy zostały zakupione w Casto.

Widać na karmniku „ząb czasu”. Wiosną koniecznie muszę go pomalować. Od malowania jestem ja
I muszę wymienić „dywanik” – podstawę karmnika wykładam prostokątem wyciętym ze starego obrusu gumowego. Nie muszę więc wiosną czyścić karmnika od środka tylko wyrzucam stary „dywanik” i zakładam nowy.
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
sylwia_slomc... 17:38, 09 sty 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86039
Muszelko robiąc tak cudne pejzaże górskie na pewno potrafisz cykać również pejzaż ogrodowy, nie da rady tego sknocić. Już ja jestem najlepszym przykładem , że nie umiałam a trochę mi już wychodzi, a sprzęt mam w ogóle byle jaki przy Twoim
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies