Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Muszelki

Ogród Muszelki

Muszelka 21:38, 08 lut 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
abiko napisał(a)
Swoją drogą nie zapomnę chyba nigdy miny mam dzieci, które były na koncercie Viletty ze swoimi córkami, jak mnie zobaczyły w stroju żywcem wyjętym z filmu śpiewającą z córką piosenki.. ja się dobrze bawiłam a reszta patrzyła na mnie jak na kosmitkę

Agnieszko, jesteś chyba wewnętrznie wolna. Bez myśli: „co o mnie pomyślą”. Tak żyje się szczęśliwiej

Też opowiem Ci historię. Jak starsza córka dała mi lekcję na całe życie,

Tylko raz zgłupiałam widząc, jak inne matki głupieją

Moje córki (dzisiaj dorosłe) mają wykształcenie muzyczne. Na instrumentach grają od 5. roku życia.
Dzieci w szkole muzycznej od samego początku mają mini-koncerty (takie „popisy” dla rodziny i osób im bliskich). Na jednym z takich pierwszych koncercików zobaczyłam, jak inne mamy „mają nerw”, żeby ich pociechy dobrze wypadły. Przypominały dzieciom, żeby ładnie się ukłoniły, żeby dzieci zwracały uwagę na to, jak siedzą przy fortepianie (żeby sukieneczka dobrze się ułożyła), żeby podczas wykonywania utworu szczególnie uważały w miejscu, które im słabo wychodzi, przypominały, radziły, pocieszały, sztorcowały, przytulały, itp.

W tym czasie moja starsza córka siedziała sobie spokojnie na krzesełku i wymachiwała wesoło nóżkami. Głupio mi się zrobiło, że chyba jestem jakąś wyrodną matką, która nie dba o właściwie przygotowanie córeczki do występu. Zadałam więc jej pytanie: „Nie boisz się?”. Ona zrobiła zdziwioną minkę i zapytała: „A czego?”. Wyjąkałam: „No… że się pomylisz”. A ona na to: „To się pomylę” i wzruszyła ramionkami. W tej samej chwili uświadomiłam sobie, jak jestem strasznie rąbnięta!

Na poczucie wewnętrznej wolności ma wpływ wiele czynników, ale podstawowym jest wychowanie. Tak myślę.

Pozdrawiam ciepło
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 21:41, 08 lut 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
gogo napisał(a)
A wiesz, że w liceum miałam przygodę z kamieniem.
Szukaliśmy skamielin w wapieniu, na lekcji w terenie, i znalazłam przepięknie odbitą paproć.
Nie miałam narzędzia do odłupania pożądanego kawałka, kamol z trudem upchnęłam w plecaku / zeszyty i podręczniki zostały w szkole / i dotargałam do domu.
Przy wyjmowaniu z plecaka kamień wypadł mi z rąk i rozbił się, wiadomo w którym miejscu


Czuję, co mogłaś czuć...
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 21:44, 08 lut 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Tydzień temu zaczęły kwitnąć ciemierniki. Jutro rano zobaczę, czy coś się u nich zmieniło (dzisiaj, gdy przyjechałam na ogród było zbyt ciemno).

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Basilikum 21:52, 08 lut 2019


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
czekam na ogrodowe fotki wiec
u mnie topnieje,ciemierniki jeszcze zasypane ale wypatrzylam juz kielki chyba krokusowe
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
gogo 23:30, 08 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Muszelko, spodobała mi się opisana historia.
My też nie zmuszaliśmy córek do spełniania " ambicji " rodziców, jak robi to sporo rodziców.
Też czekam na jutrzejsze zdjęcia ogrodu.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Muszelka 10:28, 09 lut 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Grażynko, w tym co napisałam chodziło mi o to, że często sami rodzice wykształcają w swoich dzieciach „napinkę”, że to co robią, jak wyglądają musi podobać się innym, że niemile widziana jest pomyłka. Już małe dzieci zaczynają się przeglądać w oczach innych ludzi.

A przecież w koncerciku, który opisałam tak naprawdę chodzi nie o to, by dziecko miało okazję przedstawić innym swoje umiejętności, ale przede wszystkim o to, by sprawić innym swoją grą radość, wzruszenie, piękno (bo to niesie ze sobą muzyka).

Niestety, skupiamy się najczęściej nie na istocie, a na zewnętrznej ocenie sytuacji. I z małych, fajnych dzieciątek wyrastają zniewoleni wewnętrznie dorośli ludzie. Oczywiście generalizuję.
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 10:32, 09 lut 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
A co na ogródku? Pierwsze wieści z rana. Spod śniegu wyglądają anemonki. Zmrożone, przestraszone, ale są i cieszą kolorkiem!

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Poppy 13:54, 09 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Muszelka napisał(a)
A co na ogródku? Pierwsze wieści z rana. Spod śniegu wyglądają anemonki. Zmrożone, przestraszone, ale są i cieszą kolorkiem!



Ale slicznosci
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Basilikum 13:58, 09 lut 2019


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
ale piekna niespodzianka
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
anpi 15:12, 09 lut 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942
Taki kolorowy zwiastun wiosny to ja rozumiem!
Muszelko,wiem że ty na rabaty dajesz podłoże popieczarkowe,dawałaś też może na trawnik już istniejący,np po wiosennej wertykulacji? Myślę wziąćtak że spodu pryzmy (może się trochę przez zimę przerobił) pomieszać z kompostem i posypać po wertykylacji.
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies