Agato, nie pożałujesz.
Ale pamiętaj podczas sadzenia, że mają bardzo duże liście (wielkości połączonych dwóch dłoni) i żarówiasty kolor (żółto-limonkowo-czerwony). Zimę przeżywają bez szwanku.
Nadrabiam u Ciebie zaległości. Nie wiem co bardziej chwalić. Czy rośliny , czy jakość zdjęć. Zdjęcia robisz cudne. Nie wiedziałam, że anemony wyrastają spod śniegu.
Pozdrawiam.
Muszelko to właśnie ta żurawka o której pisałaś fire alarm. Mam katalog żurawek z Zaborza przypomniało mi sie. Chodzę po szkółkach i dają mi różne katalogi od Hyzego też mam. Notuje wszystko w notesie co powinnam mieć na uwadze przy kupnie.
Gdzie mieszkam blisko mam szkółkę i oni mają licencje na żurawki tyle tego, że glowa wysiada wszystkie ładne.
W tym roku kupilam sporo nasion dalii, cynii i przytacznika. Nie wiem gdzie to posieje ale mi się podobają, co zrobić chciejstwo.
Violka, dziękuję, że do mnie zajrzałaś
Anemony nie wyrastają spod śniegu, tylko jeszcze nie skończyły od lata kwitnąć, jakieś mutanty mam Prawdopodobnie w najbliższym sezonie będą słabo kwitnąć, bo bulwki nie odpoczęły przez zimę. Cóż, to ich decyzja A mnie nic do tego, muszę przyjąć to na klatę i cieszyć się ich zimową obecnością.
Serdeczności.