Bożenko, bardzo dziękuję za życzenia. Piękne!
Jose Saramago kiedyś napisał: „Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy”. Można te słowa rozumieć wprost, jak i duuuuużo głębiej…
Jeśli zatrzymać się tylko na ich bezpośrednim znaczeniu, to naprawdę mamy się ciągle czym zachwycać. Nasza Ziemia jest przepiękna - taką ją widzę i taką pragnę uchwycić w kadrze.
Krótko przed „pandemią” byłam na jednej z wysp kanaryjskich, na Lanzarote. To wyspa o niemal
kosmicznym wyglądzie (ma ok. 300 wulkanów). Nie ma ani jednego źródła słodkiej wody. Kawałek trawnika znaleźć tam równie trudno, jak w Polsce aleję wysadzaną palmami. Każda, dosłownie, każda roślina w ogródku jest specjalnie nawadniana.
Będąc jeszcze tam, cyknęłam telefonem zdjęcie jednego z tamtejszych przydomowych ogródków i wysłałam je z pozdrowieniami koledze, który tak jak my, kocha zieleń w ogrodzie.
Do dziś mam jego odpowiedź.
„W pierwszej chwili pomyślałem, o jak fajnie, wreszcie nie musiałbym kosić trawnika!
Ale po chwili zastanowienia...
Gdzie mój mniszek, który swym żółtym pyłkiem pszczoły maluje,
z którego żona syrop na jesienną słotę i zimowe dni robi?
Co ze stokrotkami, które trawnik okrywają białą szatą,
gdzie koniczyna biała, która pszczoły poi?
Co ze szczawiem, który wpierw swym drobnym kwieciem owady wabi, a na jesień
makolągwy nasionami karmi, z czego ja zupę szczawiową zrobię?
Gdzie rumianek, który kwieciem białym trawnik zdobi,
a pod koniec lata koszyczkiem nasion częstuje…
Jak ja lubię przysiąść na trawniku rozgnieść w palcach
kwiat rumianku i delektować się jego zapachem…
Gdzie moja koniczyna czerwona, ta wysoka, na skarpie rosnąca,
która kwitnie bardzo długo, przyciąga do swych kwiatów całą rzeszę motyli?
Gdzie by mi się te futrzaste trzmiele pasły…?”
Super! Ale mają fajnie, nie muszą wyrywać chwastów!
To była pierwsza myśl, gdy zobaczyłam tamtejsze ogródki.
Prawie natychmiast przyszło otrzeźwienie.
Nastąpił bardzo podobny proces myślowy, jak u mojego kolegi…
Z tą różnicą, że On o wiele piękniej to ujął niż ja.
Bożenko, nasz świat jest piękny. Cały! I taki widzą go moje oczy. I z pewnością i Twoje i wszystkich nas, którzy odwiedzają to Forum.
Pozdrawiam Cię ciepło, Bożenko.
Bardzo dziękuję za czas, który poświęciłaś mojemu wątkowi.