Asiu, nawożę trawnik mniej więcej tak:

Koniec zimy/wczesna wiosna (gdy temp. dodatnie i deszczowo) -> obornik granulowany
IV po wiosennej wertykulacji i aeracji –> kompost
V, VI, VII -> "Mistrzowski trawnik z Fe mikrogranulki" (Florovit)
Pod koniec VIII, po jesiennej wertykulacji -> kompost
IX –> "Nawóz jesienny do trawników" (Florovit)
Późna jesień/zima (na śnieg lub przed deszczem) –> popiół z kominka

Jeszcze wiosna nie rozpoczęła się. Zdążysz i Ty wszystko ogarnąć.

[…]

Pięknie powiedziane Muszelko, życzymy sobie w Nowym Roku, abyś nieustannie czarowała nas swoimi obrazami aparatem i pracowitymi, zielonymi łapkami malowanymi

Muszelko, super podsumowanie trawnikowe opisałaś. Zastanawiam się jak to u mnie zrobić z moim trawnikiem z dodatkiem mikrokoniczyny. Mogłabyś zapytać sąsiada jak dba o swój trawnik? W necie niby piszą, że nawozić nie trzeba, bo koniczyna wiąże azot z powietrza, a ciekawe jak to w praktyce bywa.

Piękne życzenia, a ja po prostu życzę Ci dobrego roku.