Taaaa, muzyczną rodziną jesteśmy. Geny przechodzą z pokolenia na pokolenie Moim instrumentem jest

Jak tak dalej pójdzie to się nauczy grać i śpiewać
https://www.youtube.com/watch?v=6Hgz8aH9zJQ&list=TLPQMDcwMTIwMjRbHe2hVjQ43Q&index=1

A ile cenowo wynoszą Was takie albumy?

Ja jestem fotografem i mam bzika na punkcie jakości wydruków. Mam jedną sprawdzoną firmę ale jeden album 38x29 to koszt od 400zł na papierze fotograficznym. Nie trawię papieru cyfrowego a jest tańszy. Jakbym miała już robić taki album to tyle musiałabym wydać.

Moi w tym momencie właśnie oglądają albumy z czasów, gdy Eryk był dzieckiem. Te albumy, które drukujecie super sprawa. Zdjęć się robi tysiące, ale się rzadko do nich wraca. Nam jedynie zostają takie, które tradycyjnie co roku na święta robimy z dziećmi - z sesji świątecznych. Jednak co w ręce, to w ręce. Łatwiej wrócić. Muszę chyba zacząć tak dokumentować nasze życie...

Muszelko życzę wszystkiego najlepszego w tym roku. Zdrowia i spokoju to najważniejsze.


Jak nie było telefonów z aparatem to robiłam foty i do wywołania. Mam kilkanaście albumów właśnie wczoraj oglądaliśmy ubaw nie z tej ziemi. Teraz nie ma czego oglądać.
Może w przyszłym tygodniu zgram i wydrukuje 2 zł za fotkę to nie tak dużo.

Papier to papier a nie telefon.

Te albumy to ekstra rzecz

Pozdrawiam

Dziękuję Muszelko. Jesteś niezawodna. Posadzę więc ciemierniki na nowej rabacie co 50 cm. Mam jeszcze dylemat co do koloru kwiatów. Widziałam inspiracje, gdzie są zimozielone rośliny plus białe narcyzy i białe ciemierniki. Spójnie, ładnie to wygląda, tak podpowiada rozum. Serce jednak czuje, że będzie mi brakować koloru…zwłaszcza jeśli będą śnieżne zimy (a takie stopniowo mają wracać wg. pewnych teorii). Po tygodniach z białym śniegiem chyba byłoby fajnie widzieć te np. w odmianie, którą masz - różowej.

Poszukałam inspiracji na fotoalbumy na Pintereście, mają tam ciekawe układy zdjęć, których nie oferują gotowe szablony z programu. Pobawię się też z wąskimi ramkami i tymi z cieniami. Dzięki za podpowiedzi.