Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mała działka - wielkie nadzieje

Pokaż wątki Pokaż posty

Mała działka - wielkie nadzieje

Annak 12:26, 29 lip 2019


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Toszka napisał(a)
Na początek możesz dać 1:8, a potem stopniowo schodzić na 1:3.
Warto by znać ph wody, bo to i od niej będzie zależeć ph roztworu.

zakwas

A jaka jest twoja ziemia macierzysta - piach, zwięzła, ciężka?
To ważne do wyliczenia ilości siarki, którą polecam, bo będziesz mieć z głowy problem na kilka lat. A zimą wystarczy, że zostawisz liście na rabacie z hortensjami. Można je przemielić kosiarką to szybciej będa się kompostować.

Edit.
doskonałym stabilizatorem kwaśnego ph jest dodatek glinu. Niewielki. Trzeba ostrożnie dawkować. Jony glinu wypierają jony zasadowe (czysta chemia)

Edit2
na glebę gliniastą, ciężką stosujemy 3 do 4 razy więcej siarki niż na gleby piaszczyste.
Wygrzebując moje notatki znalazłam takie liczby szacunkowe (miara w kg na 100m kw) do obniżenia na 5,1ph - np.
- przy macierzystym ph 6 na piaszczystej glebie aby obniżyć o 0,4ph (ph.5,1) trzeba dać 3,9Kg, a na ciężkiej 11,8kg;
- przy ph 6,9 potrzeba na piaski 5,86kg, ciężka -22,45kg
-przy ph 7,3 , piaski - 8kg, ciężka -29kg


Dzięki Toszko za już i proszę o dalszą pomoc
pomierzyłam glebę w różnych miejscach na działce i wszędzie jest ph ok. 7.
Wody nie mierzyłam. Co do gleby: na głębokość szpadla jest w kolorze dość ciemna (no typowe określenie blondynki, ale nie wiem jak to opisać). Poniżej szpadla to już piasek.Na wierzchu, jak jest sucho to ziemia spękana, twarda, że nawet łopatki nie wbijesz. Nawet po ulewnych deszczach nasiąka na 2-3 cm, dalej sucho. Jak szykowałam rabaty to dodawałam korę, ale to chyba niewiele dało.
Jak pomierzyłam ph to już nie wiem, jak przygotowywać glebę, żeby można było na jednej rabacie dać np. hortensję,trawy, przetaczniki i jeszcze jakieś inne kwiatki
Nie wiem, czy pamiętasz, że posadziłam borówki w źle przygotowanej ziemi, tzn. właściwą dałam tylko do dołków, ale to było przed O i trwało tylko od jesieni do wiosny. Potem je wykopałam, przygotowałam glebę jak należy, miały ph ok. 4-4,5 (dwa sezony). Dobrze rosły. Dawałam siarczan amonu, nawóz dla borówek, a one teraz też mają 6,5. To chyba jakaś walka z wiatrakami. Może powinnam szukać roślin, które lubią wysokie ph?
Dziś nastawiłam zakwas, powinien do weekendu się zrobić. Siarkę granulowaną też kupiłam. Czy obydwie te rzeczy (zakwas i siarka) można dać w tym samym czasie?
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Toszka 15:04, 29 lip 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Mozna dac w tym samym czasie siarkę i zakwas.

Sprawdź ph wody, bo jak znam życie to ona jest sprawcą podnoszenia się ph (podlewanie). Tym bardziej jesli piasek jest pod spodem to ziemia jest wypłukiwana (ługowana) ze związków mineralnych i na takiej ziemi ogólnie ph ma tendencję do spadku.

Siarczan amonu nie obniża trwale ph. To ułuda, niestety i na dodatek ropopochodny jest.

Aniu, wyjasniam też - byś nie czuła się przeze mnie "molestowana" - chcę pomóc i musimy znaleźć rozwiązanie.

Ile dawałaś kory na metr? Obornik też?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Annak 21:39, 29 lip 2019


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Toszka napisał(a)
Mozna dac w tym samym czasie siarkę i zakwas.

Sprawdź ph wody, bo jak znam życie to ona jest sprawcą podnoszenia się ph (podlewanie). Tym bardziej jesli piasek jest pod spodem to ziemia jest wypłukiwana (ługowana) ze związków mineralnych i na takiej ziemi ogólnie ph ma tendencję do spadku.

Siarczan amonu nie obniża trwale ph. To ułuda, niestety i na dodatek ropopochodny jest.

Aniu, wyjasniam też - byś nie czuła się przeze mnie "molestowana" - chcę pomóc i musimy znaleźć rozwiązanie.

Ile dawałaś kory na metr? Obornik też?


Toszko, nawet nie wiesz jak bardzo potrzebuję tej pomocy. Mam wrażenie, że jakkolwiek bym się starała to cokolwiek zrobię ostatecznie wychodzi źle
W czasie przygotowywania gleby dawałam korę i obornik, ale bydlęcy, bo tylko taki miałam. Kora nie była przekompostowana, ale to wszystko chyba ze 3 miesiące leżało i czekało na pierwsze rośliny. Tak mniej więcej kory i obornika dawałam po pół worka na metr kw. Potem do dołka hortensji mieszałam ziemię z kompostem, a właściwie kompostem ogrodniczym - tak się nazywał (niestety też ze sklepu) i z ziemią do rododendronów.
Nawiasem mówiąc na rabatce obok (tak samo przygotowanej)rosną róże, wprawdzie dopiero pierwszą zimę, ale wszystkie przetrwały, wszystkie kwitły i pojawiają się nowe pędy. Może to siłą rozpędu i w następnym sezonie będzie z nimi to samo?
Jeszcze dodam, że między hortkami, na pustej ziemi, pojawia się zielone coś, co wygląda na mech, nie wiem, czego to jest objaw, być może ma na to wpływ cień, który rzucają tuje...
Toszko, będę Ci wdzięczna za każdą pomoc.
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Annak 21:42, 29 lip 2019


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Żeby nie było tak smętnie to kilka obrazków z weekendu
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Annak 21:43, 29 lip 2019


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Trzy dni rozwoju Chopina
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Annak 21:47, 29 lip 2019


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
I kilka różnych
Jeżówki od Kasi_CS
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Toszka 08:25, 30 lip 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Aniu, czy to coś podobne do mchu to nie wątrobowce?

Mam do ciebie prośbę abyś koniecznie zbadała ph wody jaką podlewasz.
Od tego zacznijmy
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Annak 12:03, 30 lip 2019


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Poczytałam o tych wątrobowcach i nie wiem, ale to u mnie to wygląda tak,że ziemia robi się zielona. Wprawdzie nie wiem jak by się to rozwinęło, bo za każdym razem ten kawałek ziemi zbierałam. I pojawia się tylko w jednym miejscu.
Toszko, ponieważ wodę będę mogła zbadać dopiero w sobotę to jeszcze mam pytanie na zaś
Próbuję przygotować dwie rabatki wzdłuż chodnika prowadzącego od furtki do domku, dość długie, ale wąskie. Jak to u mnie - z trzech stron tuje Tymczasem wyrwałam chwasty, przekopałam z obornikiem bydlęcym i czekam na kolejne chwasty. Chciałabym coś na jesieni posadzić. Co do tej gleby jeszcze wrzucić? Mam jeszcze kompost ogrodniczy, dolomit, korę i zostało mi jeszcze obornika. Teraz gleba ma ph 7.

____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Toszka 14:44, 30 lip 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ponieważ przejrzałam skrupulatnie zdjęcia u ciebie i poprzyglądałam się ziemi (na fotach) to powiem tylko tyle, że wal obornika ile wlezie, kory też, mączki bazaltowej (lub lawy) dorzucaj i kompost rzecz jasna.
Wiem, że łatwo się mówi (pisze) a trudniej takie ilości dobroci zdobyć, ale pomału sektor po sektorze dorzucaj próchnicy, bo twoja ziemia jest mocno ilasto pylista i przyda jej się próchnica, która poluzuje ziemię, odżywi, spulchni i poprawi niewiarygodnie kondycję.

Obornika można dać 20-40kg na metr plus worek kory. Głęboko przekopać dodając mączkę. Dolomitu nie dawaj, bo przy ph7 nie ma takiej potrzeby jesli dodało się już mączki.
Aniu, zerknij przez internet w mapy geodezyjne (wydział środowiska) twoich okolic - lub zadzwoń - i dowiedz się jakie masz gleby w twojej okolicy. To cenna informacja mówiąca o tym co masz w podglebiu i jakie jest jego ukształtowanie. Od tego zależy ilość i częstotliwość dodatków do ziemi.

Damy radę Kochana, rozwiążemy problem

Aniu, w jakich mniej więcej okolicach jest ogród? Możesz na pw napisać
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Annak 23:50, 11 sie 2019


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Tak wygląda doglądanie ogrodu, jak jest tylko weekendowy, nie zawsze można dotrzeć, a i inne większe problemy czasami skutecznie przysłaniają te ogrodowe.
Toszko, dopiero w ten weekend dałam pierwszy raz zakwas. Siarki nie dałam, bo ja humanistka i pogubiłam się w tych matematycznych wyliczeniach, ile dać, szczególnie, że nie na całą rabatę miałam dawać, a tylko pod hortensje. Czy możesz mi podpowiedzieć ile ma być pod jeden krzaczek? Nawiasem mówiąc 2 hortki będę musiała jesienią przesadzić gdzieś, bo najwyraźniej za blisko tuj posadziłam i coraz gorzej rosną. Mam nadzieję, że do września przetrzymają, bo teraz za wcześnie je przesadzać? Zmierzyłam ph wody ze studni. Ma ok. 6.
Co dalej?
Próbuję przygotować 2 rabatki wejściowe od furtki do domku. Pierwsza z dwóch stron ma tuje, z trzeciej bukszpan. Druga z jednej tuję, dalej jakiś świerk i tuję. Co tam można posadzić, żeby nie zaczęło marnieć, jak te hortki pod tujami? Dałam obornik, mączkę bazaltową i korę. Problem w tym, że ciężko się przekopuje, bo wszędzie są korzenie tuj, tych olbrzymów, i nie wiem czy wystarczająco głęboko się te wszystkie dobra przemieszały. To chwastowisko to pod tujami i kolejna rzecz do zrobienia, ale nie wiem co tam urośnie
Tak wygląda ta 1 rabata

Czy ten świerk można przyciąć z szerokości, bo jest za blisko chodnika?

Nawet nie wiem jak on się nazywa.

____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies