z tą katalpą mam problem Nie badzo chce ją przesadzać bo po pierwsze nie lubi przesadzania a po drugie jakos nie widzi mi sie w centralnym punkcie ( widok z kuchennego okna ) Jest za duża i za mało atrakcyjna jak na świecznik. Z drugiej stony tam w rogu mi odpowiada . Muszę znaleźć konsensus...
katalpa chyba późno startuje na wiosnę;
jeśli tak, to takiego golasa zostawiłabym jednak gdzieś z boku mimo jej ładnego limonkowego koloru liści, a w kółko dałabym coś co się na wiosnę nie ociąga z wypuszczaniem liści
No właśnie nie szczepiona i wielgachna będzie.Choć od małego ją formuje i korona nawet kształtna jest ale rozmiarem do szczepionej jest daleko . Tak jak Wiklasia pisze ona późno startuje i jako numer jeden się nie nadaje. Więc musi zostać tam gdzie jest.
Dzisiaj udało mi się skosić trawnik, pochować resztę mebli, umyć kosiarkę, podlać wszystkie roślinki , przykryć hortensje ogrodowe ( choć miałam już tego nie robić ) i wysypać grysem ścieżkę przy wejściu( niestety nie całą bo mi włóknina się skończyła )
I tak myślę co by sobie laby z treningiem nie zrobić skoro się w ogrodzie narobiłam Udanego wieczoru
zapomniałam napisać, że powiązałam dziś trawy. I wiecie co czuję ,że weszłam na kolejny lewel ogrodnictwa Moje trawki są już takie duże,że jest co wiązać