An_na wszystko kwitnie, ale na dworze zimno, pada, wieje, i nie chce się w ogrodzie nic robić.
Patrycja_KG_Lu, tak to tawuły Grefsheim, dopiero zaczynają kwitnąć, bardzio je lubię, jeszcze nie pokazały swoich możliwości, mam je 4 lata. Te przy kosaćcach zawsze kwitną szybciej niż po lewej części ogniska. Mają więcej słońca.
Oj, Lidka, u mnie szafirki są na jakichś 6 metrach, a sadziłam kilkadziesiąt sztuk (miałam od teściowej), to pewnie musiałabyś posadzić ponad setkę. Ale uwaga, szafirki nie dość, że się dzielą to jeszcze roznoszą. U mnie mają ogranicznik, a i tak ich pełno poza bordem.
Tawuły cięte w kule świetnie wyglądają, ale przy brzozach mają być właśnie roztrzepane.
Co do drzew, to ja lubię szpalery takich samych drzew w grupie (patrz graby, amonagawy, wiśnie umbraculufiera - ale w większości u mnie to właśnie te kwitnące). Przyznam, że wiosną mają mnóstwo uroku.