No rewelacja, aż nie wiem co mnie najbardziej zachwyciło, bo chyba wszystko. Chinki przygotowane do foto, zabytkowe budowle i ten rozmach, nawet jak fontanny zrobią, to po horyzont. Mur i terakotowa armia to już w ogóle szok szoków. Muszę o tej armii poczytać.

Wyprawę mieliście unikalną, bardzo intensywnie widać było, dzięki, że pokazujesz to wszystko ze swojej perspektywy.

Kapitalna wycieczka, wieloaspektowa

Polon z grubsza Terakotowa Armia to główny punkt wycieczek organizowanych z Xi'an. Została ona odkryta przypadkowo w 1974r i wpisana na listę UNESCO.
Jest to słynna armia Pierwszego Cesarza dynastii Qin (IIIw p.n.e). Żołnierze z terakoty mieli strzec grobowca cesarza.

Cały kompleks składał się z 3 krypt, gdzie "pochowano" ponad 8 tysięcy figur terakotowych.
Pierwszy wykop - największy zawierał 6tyś figur łuczników i piechurów. Znajduje się tam również 8 rydwanów z 4 końmi. I oczywiście w nim znajdowało się najwięcej zwiedzających.
W drugim liczbę żołnierzy oszacowano na 1tyś sztuk oraz kilkadziesiąt rydwanów z woźnicami.
Trzeci wykop to miejsce dowodzenia i składania ofiar (jako że cesarz był zabobonny).

Widok z tarasu

Przedogródek

Patrząc na widok z tarasu, bardzo ostrożnie podchodziłabym do zmian w rabatach, bo teraz jest idealnie
Nie znaczy to, że ideał jest tylko jeden, ale strach grzebać
Przedogródek też już mocno zmężniał, ta owalna rabata bardzo już podrośnięta - widać, że wiesz jak działać w ogrodzie

Gosiu dzięki za odwiedziny i za asterki. Dziś piękne słoneczko więc wszystko już posadzone.
Posadziłam w końcu jasnofioletowe astry przy lilaku, a ciemnoróżowe przy grujeczniku i trawach. Trzymajmy kciuki aby wszystko się przyjęło.

Kupiłam też mix różowych tulipanów i posadziłam w miejsce gdzie nornice zżarły mi cebulki. Przy ścieżce do huśtawki posadziłam też czosnki globemaster. Nie lubię jesiennych prac, ale dziś było całkiem miło.

Ania ♥️
Ogród Ci pięknieje w oczach

Już czas na cebule???
Planowałam za miesiąc, a raczej wyszło mi, że wcześniej nie mam kiedy

Gosiu dziękuję.

Spokojnie za cebule możesz się też zabrać w listopadzie. Ja wolę zrobić to póki ciepło.

Nie mogę się napatrzeć na tego Twojego ambrowca, tak pięknie przebarwiony Mój żółto-zielony

Też mam cebule do wsadzania (nie wiem skąd tyle mi się ich wzięło ). Ale jeszcze czekam, podobno jeszcze będzie ciepło