Dobrze, że strat mało w tym roku. Pamiętam w zeszłym roku, jak u Ciebie pomrozilo. Aż żal ściskał.
Kolejny piękny, zadbany ogród. I ta przestrzeń! Chciałabym mieć taki duży ogród. Tyle można pomieścić i jest tyle do podziwiania! Pozdrawiam w majowke:*

Może alternatywą dla żurawek byłaby pluskwica? Masz ją u siebie? Dla mnie to nowość. Przeglądałam wczoraj spis roślin jednej ze szkółek co się wybieram do niej i taką ciekawą, nową dla mnie roślinę znalazłam.

Ja tez czekam na piwonie
Rabatki powinny byc tez blisko

Mam kilka pluskwic i wcale sobie lepiej nie radzą, nawet gorzej bym powiedziała, przesadziłam je w cieniste miejsce i zobaczę jak będzie w tym roku.

A tiarelle? One są zupełnie bezproblemowe.

Bo ich nie lubię już.