Kompost z naszej kompostowni wydaje się być Ok. Nazywa się "Próchniaczek" i jak wynika ze strony www "posiada zezwolenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na wprowadzenie do obrotu ", a "Analizy chemiczne wykonane w Instytucie Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach oraz Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej w Łodzi wykazały, że spełnia on wszelkie możliwe wymagania określone przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi dla nawozów organicznych". Znajomy kupował pod żywopłot ze szmaragdów i był zadowolony.
Namiary, gdzie kupić mączkę bazaltową mam od Asi-Margerytki40.
Kore sprzedają niedaleko mnie, w workach i luzem, chyba przejadę się tam zobaczyć, jak ta luzem wygląda, czy jest czysta. A może mają też taką przekompostowaną?
Pozostaje problem, gdzie zdobyć obornik. Chyba w przyszłym tygodniu będę chodzić od wsi do wsi i żebrać, może ktoś sprzeda potrzebującej ogrodniczce
Choć się naczytałam, to mam dylemat, ile tego dobra dać. Im więcej, tym lepiej, ale konkretnie... ile to jest więcej?
anka_ dawała 8t obornika na 120m2, w innym miejscu czytałam, że 4-6 kg/m2. Na stronie IUNG jest podane, że daje się max 170kg N/ha, obornik bydlęcy zawiera 4,7kg N/t, co daje 36 ton/hektar (czyli ok 0,4t na 100m2) - to dotyczy upraw polowych, czy do ogrodu też się odnosi?
Kompost polecają stosować w ilości 40-60t/ha, czyli podobnie - 0,4-0,6t/100m2.
Do ściółkowania używacie kory w ilości 1 worek 50l na m2 - co daje 5000l/100m2. Czy do wymieszania z ziemią tyle samo? Więcej?
Poradźcie, proszę, przecież nie pojadę i nie powiem "poproszę duuużo..."